środa, 12 marca 2008
Co czytają inni
Czasopismo"Magazyn Literacki Książki"
Tekst pochodzi z numeru3/2008
Niech żyje wojna, [muzyczka marsza rżnie, wojna,] pieniążki sypią się”, brzmiały cyniczne słowa ulicznej piosenki. Przygotowując przeglądy, coraz częściej natykam się na tytuły nawiązujące do różnych wojennych konfliktów – starych, nowych, lokalnych, światowych. „Sex sells”, brzmi odwieczne prawo rynku (co potwierdzają tytuły gazet lub czasopism), ale wojna sprzedaje się równie dobrze. Ewidentnie dostrzegli to nie tylko producenci filmów, ale i powieściopisarze. Nie bardzo pojmuję, dlaczego stosownym tłem dla rozwiązania np. małżeńskich konfliktów czy uporania się z seksualnym zahamowaniami ma być akurat okop zasypywany nieprzyjacielskimi pociskami czy palące się domy, ale cóż, licentia poetica. A.L. Kennedy, laureatka ostatniej edycji Costa Book Awards, dokonała dość karkołomnego połączenia w swej książce „Day” (Cape). Jej bohaterem jest Alfred Day, w czasie wojny strzelec na pokładzie lancastera, który po strąceniu samolotu trafił do obozu dla jeńców wojennych. W 1949 roku wraca do Niemiec jako aktor, by zagrać rolę… brytyjskiego jeńca. Dopiero tu uświadamia sobie, czym dla niego była wojna, co dzięki niej zyskał, a co stracił. Bilans jest tragiczny, choć nie chodzi o zwykle kojarzone z konfliktem ofiary: najbliższych, dobytek, pamiątki. Alfred Day, tracąc kolegów z załogi, został pozbawiony grupy, do której należał – była jego domem, rodziną, dawała poczucie przynależności, potrzeby, pewności siebie, bezpieczeństwa. Załoga bombowca była niczym precyzyjna maszyna, której części dopiero po złożeniu razem mogły doskonale funkcjonować. Day potrzebował wojny, bez niej i bez pozostałych „części” nie może się odnaleźć. Muzyczka marsza rżnie… Marginesowo dodam, że na podobny syndrom skarżył się George Best. Wspomina o tym sir Bobby Charlton w swej autobiografii („My Manchester United years”, Headline), przypominając karierę George’a Besta. Kiedy w 1969 roku Matt Busby, jego pierwszy trener, którego uważał niemal za ojca, zakończył pracę, Best bardzo długo nie mógł sobie z tym poradzić, pustkę zatapiał alkoholem. Trudno wątpić w jego smutek, …
Wyświetlono 25% materiału - 292 słów. Całość materiału zawiera 1169 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się