Poniedziałek, 7 lutego 2011
Rozmowa z Ewą Rytka, pełniącą obowiązki dyrektora generalnego wydawnictwa Hachette Polska
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru293
Zacznijmy od pytania o pani drogę zawodową… Z wykształcenia jestem finansistą, ukończyłam Szkołę Główną Handlową w Warszawie, potem również międzynarodowy program Executive MBA. Początkowo pracowałam w znanej firmie doradczej KPMG, gdzie zajmowałam się badaniem sprawozdań finansowych, ale to mnie nie pociągało. Było to korygowanie przeszłości, a ja chciałam wpływać na przyszłość. Zdecydowałam się na współpracę z firmą Kolaja & Partners, która specjalizowała się zarządzaniu tymczasowym i restrukturyzacjach operacyjnych w Polsce i Europie Środkowowschodniej. To bardzo ciekawa i absorbująca praca, bo widać efekty własnych działań. A jak trafiła pani do wydawnictwa Hachette Polska? Poprzez firmę rekrutacyjną. W Hachette pojawiłam się dla wsparcia funkcji finansowej i procesów optymalizacyjnych. To było w październiku 2009 roku i miałam tu zostać przez rok. Jednak na skutek zmian w życiu rodzinnym Kasi Sobańskiej, poprzedniej dyrektor generalnej, zmieniły się moje zadania. Miałam w planie dłuższy odpoczynek i podróże po właśnie zakończonym projekcie, ale stało się inaczej i przyjęłam nowe wyzwanie. Uczę się nowego biznesu i to jak zwykle w trakcie normalnego funkcjonowania firmy. Nie jest to dla mnie żadna nowość, tak samo szybko musiałam zaznajomić się ze specyfiką wszystkich firm, dla których pracowałam przed dołączeniem do zespołu Hachette. Czy można powiedzieć, że wydawnictwo Hachette Polska jest w dużej mierze kontynuacją Wiedzy i Życia? Zamierzeniem właścicieli było znalezienie partnera biznesowego, z którym można zacząć rozwijać się na polskim rynku i wybór padł na Wiedzę i Życie. Takie były początki obecności koncernu Hachette Livre w Polsce. Zostawiono część dawnych tytułów Wiedzy i Życia, które zresztą do dziś są wydawane. Czy w nowym wydawnictwie pozos tały również osoby zatrudnione poprzednio w Wiedzy i Życiu? Tak, są. Sporo kadry się zmieniło, ale jest kilka osób, które są z nami związane od lat. Ilu jest pracowników w tej chwili? 34 osoby. Czy Hachette Polska oferuje produkty nowych technologii? Tak, w tej chwili są to tablice interaktywne do nauki języka francuskiego produkowane przez Hachette Livre. Trochę zaskakujący jest udział w państwa ofercie podręczników do nauki języka francuskiego, chociaż związki z Francją są ewidentne. Dla jakich poziomów nauczania przeznaczone są te książki? Dla wszystkich poziomów. Nasze podręczniki są dostosowane do potrzeb polskiego rynku, w tym do obowiązujących w Polsce egazminów maturalnych. Każdy z poziomów nauczania posiada również odpowiednie dopuszczenia wydawane przez Ministerstwo Edukacji. Jak pani ocenia państwa udział w rynku w tym segmencie? Ocena jest indywidualna dla każdego poziomu nauczania. Najlepsze rezultaty osiągamy w sprzedaży podręczników dla gimnazjów, liceów i osób dorosłych uczących się francuskiego. Jacy wydawcy, oprócz Hachette Polska, mają jeszcze znaczącą pozycję w tym segmencie? Jest CLE International, Didier, WSiP. Czy mają Państwo swoich reprezentantów, którzy zajmują się wyłącznie ofertą edukacyjną? Tak, oczywiście. Mamy dedykowanych pracowników zajmujących się bezpośrednim kontaktem z nauczycielami i dystrybutorami sprzedającymi ofertę edukacyjną. Państwa obrót plasuje się na poziomie 40 mln zł rocznie. Jaki jest udział segmentu edukacyjnego w ogólnym obrocie? Około 5 proc. Jaka jest obecnie struktura organizacyjna firmy? W Polsce mamy zespół składający się w całości z Polaków, który w 100 proc. zajmuje się wszystkim co dotyczy oferty książkowej Hachette w Polsce, natomiast zarząd nadzoruje naszą pracę z Francji. Prezesem Zarządu jest Catherine Cussigh, która oprócz Polski zajmuje się również kilkoma innymi rynkami. Jakie są jeszcze kluczowe funkcje w firmie? Mamy dyrektora wydawniczego – Ewę Szwagrzyk, dyrektora sprzedaży – Tomasza Gawłowskiego, dyrektora działu kolekcji – Joannę Król-Sroczyńską. Kierownikiem sprzedaży podręczników do języka francuskiego jest Barbara Klimek, poza tym mamy zespół ds. marketingu oraz zespół księgowości i kontrolingu. Jakie obecnie kolekcje państwo sprzedają? Kolekcję „ABC uczę się”, kolekcję „Tygrys”, rozpoczęliśmy edycję kolekcji poezji, poza tym jest kolekcja „Hello Kitty”. Przygotowujemy się do następnych projektów. Jak pani generalnie ocenia wyniki sprzedaży w 2010 roku? Robimy dopiero obliczenia, ale już wiemy, że zeszły rok wyszedł nam zgodnie z oczekiwaniami, czyli nic nas mocno nie zaskoczyło. W 2010 roku założyliśmy trochę inną strukturę sprzedaży niż w przeszłości i dało nam to lepszy wynik. W roku 2009 był znaczący spadek… A na jakim poziomie zakończył się 2010 rok? W 2009 roku rzeczywiście był spadek, a co do 2010 roku to jeszcze nie mogę się wiążąco wypowiedzieć, bo dopiero kończymy obliczenia. A jaki jest plan na ten rok? Dużo wyższy? Każdy z biznesów planujemy adekwatnie do naszej oceny rynku. Mamy nadzieję, że zastój wywołany przez zmianę stawki VAT będzie chwilowy. Jak długo według pani ten zastój będzie trwać? Wydaje mi się, że nie można sobie pozwolić, aby trwało to dłużej niż miesiąc, może półtora… Każdy z wydawców ma nowości, które są …
Wyświetlono 25% materiału - 729 słów. Całość materiału zawiera 2918 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się