NFI Empik Media & Fashion odwołał się od wydanej na początku lutego decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie zakazu fuzji sklepów internetowych Empik.com i Merlin.pl. Jego zdaniem decyzja UOKiK oparta była na niewłaściwych przesłankach, wśród których wymienić należy: „niewłaściwe wyznaczenie rynku właściwego, niewłaściwe określenie udziałów rynkowych oraz całkowicie błędne określenie siły i sytuacji rynkowej oraz wpływu na konkurencję czy nie uwzględnienie dynamiki rozwoju polskiego rynku e-commerce. „Treść decyzji UOKiK jednoznacznie potwierdza, że ani Empik, ani Merlin. pl, ani też podmiot powstały w wyniku połączenia empik.com i merlin.pl nie miałby pozycji dominującej – pomimo tego Urząd zakazuje połączenia” – poinformował EM&F w swoim komunikacie. Właściciel sieci Empik zarzucił Urzędowi, że w uzasadnieniu zakazu koncentracji sam stwierdził, iż obliczenie wartości krajowego rynku jest niemożliwe, a jednocześnie „przyjął subiektywne wypowiedzi ankietowanych podmiotów (w większości konkurentów EM&F) jako uzasadnienie decyzji”. EM&F nie zgodził się też na „zignorowanie” przez UOKiK zaprezentowanej we wniosku strategii rozwoju e-handlu w ramach Grupy. – Chcieliśmy kupić Merlin.pl, nie po to aby w ramach nowego podmiotu sprzedawać jedynie książki czy płyty, ale w celu stworzenia platformy typu „market place”, czegoś na wzór sklepu Amazon.com, niejako powielając sprawdzone już rozwiązania – mówił na zorganizowanej w celu ogłoszeniu decyzji o odwołaniu i prezentacji wyników Grupy EM&F za ostatni kwartał 2010 roku jej prezes Maciej Szymański. Jego zdaniem UOKiK niesłusznie ocenił również znaczenie rozpoznawalności marki, liczby dostępnych punktów odbioru i szerokość oferowanego asortymentu jako przesłanki do wydania zakazu połączenia sklepów. – Rozpoznawalność marki, choć w przypadku obydwu podmiotów jest znaczna, to stanowi jedynie cześć jej siły sprzedażowej, a już na pewno nie jest to element decydujący o rynkowej przewadze nad konkurencją – stwierdził. „Także liczba …