środa, 3 kwietnia 2024
Dominacja powieści na rynku książki musi zastanawiać. Może też sprzyjać rozrastaniu się ich rozmiarów, męczącemu szczególarstwu i budowaniu fałszywego przekonania czytelnika, że im tom grubszy, tym większa szansa na potencjalny bestseller. Jeśli o mnie chodzi, wyznam wstydliwie, że uwielbiam krótkość opowiadania, do czego może i Was przekonać współczesny mistrz gatunku Andrzej Stasiuk ze swoimi arcydzielnymi „Opowieściami galicyjskimi”. Moja atencja dla form krótkich ma pewnie związek z przywiązaniem do sztuki teatru. Nie przypadkiem taki Czechow czy Kleist są autorami równie znakomitych dramatów jak nowel. Czy dwie autorki, o których dziś będzie szerzej, mianowicie Urszula Honek 1 (laureatka ostatniego Gombrowicza) i Małgorzata Rejmer 2, też ten swój potencjał dramaturgiczny przeczuwają, a może już eksploatują? Na pozór wydawać by się mogło, że są to dwa różne temperamenty pisarskie. Pierwsza – wycofana, wybierająca strategię programowej outsiderki, druga – ofensywna, z intensywnie nasyconym emocjami stylem. Pierwsza – skoncentrowana na beskidzkich pejzażach z widokiem na Binarową i wtopionych w nie ludziach, czepiających się kurczowo życia, ale jakoś przegranych, druga – otwarta na świat poza Polską i spoglądająca poza horyzont, gdzie woda przechodzi w niebo, co – wyeksponowane w kilku tekstach – jakby otwiera szerszą perspektywę. Zajrzawszy w treści głębiej, można oczywiście zakwestionować faktyczność tej perspektywy; i to w obu wypadkach. Zarówno w „Białych nocach”, jak i „Ciężarze skóry” świat jawi się jako matnia, i to nie tylko rozumiany jako sytuacja bez wyjścia, ale z podkreśleniem trzeciego słownikowego znaczenia tego wyrazu, jako: „workowata część niektórych sieci rybackich, gromadząca złowione ryby”. Bardziej – to prawda – swoje ograniczenie „siecią” czują bohaterowie Honek – Małgorzata, Antek, Maria, Hanna, Andrzej – z racji sytuacji materialnej i oddalenia od centrów, gdzie się studiuje i robi spektakularne kariery. Ale i stolica Albanii, gdzie toczy się akcja tekstów Rejmer, okazuje się przecież miejscem, „z którego wszyscy chcą …
Wyświetlono 25% materiału - 281 słów. Całość materiału zawiera 1126 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się