1 „Rodzinnemu interesowi” Wojciecha Chmielarza, czwartej części powieściowego cyklu o Bezimiennym, przyświeca taka oto myśl: „Nie ma nic ważniejszego niż rodzina. Chyba że w grę wchodzą wielkie pieniądze”. Powiedziałbym nawet, że czasem i całkiem małe pieniądze sprawiają, że familia przestaje być istotna, cóż dopiero – najważniejsza. 2 Z „Atomowych nawyków. Drobnych zmian, niezwykłych efektów” Jamesa Cleara: „Rezultaty są tym, co otrzymujesz. Procesy są tym, co robisz. Tożsamość jest tym, w co wierzysz”. 3 Oto jak przebiega rozmowa Myrona Bolitara, bohatera powieści Harlana Cobena „Pomyśl dwa razy”, z jego osiemdziesięcioletnim tatą: „– Twoja matka i ja odkryliśmy żelki – poinformował go ojciec, mieszkający w domu w osiedlu dla emerytów w Boca Raton. Myron zamrugał. – Zaraz. Co odkryliście? (…) – Żelki z marihuaną – wyjaśnił ojciec. – Twoja ciotka Miriam i wujek Irv zarzekali się, że im pomogły, zwłaszcza jemu, na podagrę, więc pomyśleliśmy, a co tam, dlaczego by nie spróbować? Co nam szkodzi? Próbowałeś kiedyś takich żelków? – Nie. – To jego problem – ni to krzyknęła, ni zapiszczała w tle matka. Zawsze tak robili: jedno rozmawiało przez telefon, a drugie dorzucało komentarze. – Daj mi telefon, Al. Myron? – Cześć, mamo. – Powinieneś się kiedyś naćpać. – Skoro tak mówisz… (…) – Nie bądź taki porządny. Twój ojciec i ja lubimy te żelki. Jesteśmy po nich… nie wiem, może bardziej radośni. Uważni. Kontemplacyjni i jeszcze coś. – Tak? – Lepiej nie pytaj, jak wpływają na nasze życie seksualne”. Nie ma to jak życie rodzinne. 4 „Chłopki. Opowieść o naszych babkach” Joanny Kuciel-Frydryszak bardzo chwali Kacper Pobłocki: „Osoby, których życie stanowiło tło dla historii powszechnie uważanych za istotniejsze, wreszcie stają na pierwszym planie. Wspaniała i poruszająca książka”. Autor innej pozycji z tego samego kręgu, a mianowicie „Chamstwa”, nie wyjaśnia tylko jednego: z jakich powodów te „nasze babki” mają znaleźć się „na pierwszym planie”? Czym zasłużyły się w dziejach naszego narodu? Klepaniem biedy? Ale tak właśnie pisze się historię Polski Ludowej-bis, o czym profesorowie Kacper Pobłocki i równie w tej materii zasłużony Adam Leszczyński wiedzą najlepiej. 5 Bohaterka książki „Pierwsza dama. Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z Emilią Padoł”, kojarzona z radami w rodzaju tych, jak elegancko jeść wuzetkę (naprawdę: ptysia), pokazuje się teraz jakby z innej strony, wspominając np., jak w jej domu rodzinnym wyglądało pranie. Długą i szczegółową procedurę można podsumować jednym zdaniem: „To był skomplikowany, wieloetapowy proces, pranie trwało cały dzień – i my mamie w tym zawsze pomagałyśmy”. 6 Jessie Inchauspe w „Glukozowej rewolucji” radzi: „Spróbuj tego: następnym razem, gdy zasiądziesz do posiłku, najpierw zjedz warzywa, następnie białko i tłuszcz, a na końcu węglowodany. Zastanów się, czy czujesz się lepiej niż po zwykłym posiłku”. Bo ja wiem? A co począć, gdy zgaga nie mija? 7 Jo Nesbø wraca na listy bestsellerów z nową powieścią „Zatruta krew”. A w niej, jak to u Nesbø, sporo o Norwegach. Taki Roy Opgard, osobnik – powiedzmy, raczej nieciekawy, przygląda się sobie: …