KWARTALNIK WYSPA
W Numerze
Poniedziałek, 5 maja 2014
Zdarzenia i dopowiedzenia
W pewnej instytucji pomocowej na ścianie korytarza ujrzałem plakat dotyczący bezpieczeństwa pracy: „Uwaga! Roboty na wysokości”. Z tym, że „roboty” zostały przekreślone, o obok ktoś dopisał czerwonym flamastrem: „ludzie”. Ale na tym nie koniec. Bo jeszcze ktoś inny dopisał obok zielonym flamastrem: „poeci”, przekreślając „ludzi”. W ten sposób hasło plakatowe brzmiało następująco: „Uwaga! Poeci na wysokości”. Co odpowiadało mojej wrodzonej próżności. I w dodatku do rymu. Coś w tym, skądinąd słusznym i przestrzegającym plakacie, było …
Poniedziałek, 5 maja 2014
Poezja
Piątek, 2 maja 2014
Proza
Życie pędzę dosyć monotonne i ograniczone, dobiegam do czterdziestki, studiowałem na uniwersytecie filologię romańską, jednak już na pierwszym roku poznałem swoją przyszłą żonę, pracowała w jednym z ministerstw i wkrótce obwieściła mi, że spodziewa się dziecka. Ożeniłem się i po drugim roku musiałem przerwać studia, bowiem ani żona, ani ja nie posiadaliśmy żadnego zaplecza materialnego w postaci bogatych rodziców czy krewnych. Byliśmy zdani wyłącznie na siebie. Zresztą mój ojciec odradzał mi tak wczesne małżeństwo. Jednak …
Piątek, 2 maja 2014
Piątek, 2 maja 2014
Proza
Pewnego ranka zające Klocek i Florek wybrały się z królikiem Zuzanną na przechadzkę.Nie doszli jeszcze nawet do skraju lasu, kiedy zauważyli obcą postać.Z daleka przypominała Niedzielnych Spacerowiczów, ale z bliska już nie bardzo.Była mniejsza. Raczej wzrostu Harcerzy, i to tych najmłodszych. Choć od razu pomyślelisobie, że żaden Harcerz nie wiąże muszki pod szyją, nie nosi kapelusza ani marynarki.
Piątek, 2 maja 2014
Pisane dla Wyspy
Motto: Pomiędzy każde dwie wille w Zakopanem można wstawić trzecią. I będzie ona brzydsza niż te dwie po bokach. Tadeusz Schiele, kpt. RAF i WP, pilot. Czas zrzuca skórę, czy świat zrzuca skórę? Po tych wylinkach trudno rozpoznać czas w czasie, świat w obrazie świata. Czytam Andrzeja Tadeusza Kijowskiego Opis obyczajów w XV-leciu międzysojuszniczym, jestem dość stropiony. O czym to? Cztery tomy, ledwie jestem w połowie pierwszego. Nie godzi się uciec. Kto by tę książkę ważył …
Piątek, 2 maja 2014
Dwa lata temu pisałam pracę doktorską zatytułowaną Niech sczezną krytycy!, fragmenty publikowałam w „Wyspie”. Dla wielu moje obserwacje i wnioski wydawały się nie do przyjęcia, nie do pomyślenia. Prawdę mówiąc, sama jeszcze wtedy łudziłam się, że przetrwamy (my, krytycy) w jakiejś medialnej niszy – choć dostrzegałam zagrożenia i odczuwałam stopniową, acz konsekwentną eliminację z łamów, ekranu i fal eteru. Jednak złowieszcze życzenie ziściło się. Po upływie tych dwóch lat mogę wszem i wobec obwieścić: sczeźliśmy. Krytyka …
Piątek, 2 maja 2014
Piątek, 2 maja 2014
(wyznanie krytycznoliterackie)
Jeden z moich przyjaciół zapytał mnie w tych dniach o najważniejsze – według mnie – utwory dla literatury polskiej XXI wieku; jakie książki bym polecił, jakich autorów? Wprawił mnie tym pytaniem w nie lada zakłopotanie, a nawet w popłoch, bo odpowiadając, nie chciałbym nikogo pominąć, każdemu chciałbym oddać sprawiedliwość, a to jest raczej niemożliwe. Uspokoiłem się, gdy mój przyjaciel stwierdził, iż nie liczy wcale, że oddam Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek, że sprawię, iż …
Piątek, 2 maja 2014
'Dwie słowie'
Pasażerowie warszawskiego metra, jeśli podróżują nim do pracy lub do szkoły, pokonują rocznie około sześciu kilometrów w pionie, wspinając się po schodach z peronu na ulicę. To tak jakby trzy razy z poziomu bałtyckiej plaży weszli na Kasprowy albo pięćdziesiąt razy na najwyższe piętro Pałacu Kultury. Oczywiście zejść stamtąd też muszą.