Wtorek, 15 kwietnia 2025
WydawcaWojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. J.C. Korzeniowskiego w Gdańsku
AutorRoksana Jędrzejewska-Wróbel
Recenzent(et)
Miejsce publikacjiGdańsk
Rok publikacji2024
Liczba stron324
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 3/2025

Znakomita pisarka, scenarzystka, autorka sztuk teatralnych, słuchowisk, a przede wszystkim autorka znakomitych książek dla dzieci i młodzieży, za które wielokrotnie zdobyła znaczące nagrody, tym razem napisała powieść dla dorosłych. I jest to jej debiut. Bardzo udany!

Opowieść o gdańskiej rodzinie Migrowiczów podzielona jest na kilkanaście rozdziałów, a każdy z nich dotyczy jednego dnia – to dzień czyjejś śmierci. Rodzina, na której pisarka skupia uwagę czytelnika, to familia wielopokoleniowa o zawiłych losach, w której kobiety są zwykle twarde i szorstkie, a mężczyźni – uważni i wrażliwi.

Nieodłączną częścią życia tej, jak i każdej innej rodziny jest strata, śmierć. Przychodzi mniej lub bardziej nieoczekiwanie, ale zawsze pozostawia pustkę, której nie da się wypełnić. Jednak to właśnie w tych najtrudniejszych chwilach rodzina potrafi się zjednoczyć. Ból po stracie bliskiej osoby staje się ciężarem, który łatwiej dźwigać razem. Wspólne przeżywanie żałoby wzmacnia więzi i uświadamia, jak ważni jesteśmy dla siebie nawzajem – przekonuje autorka.

Narratorką jest Róża, która próbuje odkryć nie tylko rodzinne tajemnice, zrzucić kolejne kostiumy, ale też zrozumieć samą siebie i swoje własne zagubienie.

Autorka maluje obrazy z przeszłości, opowiada o losach rodziny na tle dziejącej się historii – od 1982 roku, czasu kolejek i kartek, przez rodzący się wolny rynek, drapieżny kapitalizm, wejście Polski do Unii Europejskiej, aż po wybuch pandemii covid-19. Bardzo ważnym, choć drugoplanowym bohaterem jest Gdańsk, a zwłaszcza bliski autorce Wrzeszcz.

„12 dni” to napisana dojrzałym językiem i z dużym ładunkiem emocjonalnym powieść o rodzinie, pamięci i sile rodzinnych więzi, które czasem są destrukcyjne, a czasem wzmacniające. Autorka porusza temat cierpienia, odchodzenia i straty bliskich. Pisze o lęku przed śmiercią, która jest naturalną koleją naszego losu, i o oswajaniu go. Roksana Jędrzejewska-Wróbel jest właściwą osobą do podejmowania tak trudnego tematu – jest członkinią Instytutu Dobrej Śmierci oraz celebrantką humanistycznych ceremonii pogrzebowych. Jak wielokrotnie mówi, chciałaby zainicjować powstanie w Gdańsku Death Cafe – międzynarodowej inicjatywy non-profit, czyli otwartej przestrzeni do rozmów o śmierci. Jej książka jest ważnym krokiem ku temu i może być dużym wsparciem dla osób w obliczu straty.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ