Czwartek, 9 kwietnia 2020
WydawcaZnak
AutorAnna Cieślar
RecenzentEwa Tenderenda-Ożóg
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2020
Liczba stron350
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 3/2020

Powieściowy debiut Anny Cieślar (rocznik 1987) to ciekawa próba literackiego zmierzenia się z tematem relacji człowieka z naturą. Tytułowy Berdo wraz sześcioletnim synem mieszka w Bieszczadach. Chłopiec dorasta w bliskim kontakcie z dziką przyrodą, ale jest w nim pragnienie uczuciowej bliskości, ciepła, większej dozy rodzicielskich gestów. Tymczasem jego ojciec jest zimny i małomówny, „szpikulcowaty jak kaktus”, zdaje się być zagubiony, żyjący we własnym świecie, niedorastający do powierzonej mu roli. Z jednej strony wrażliwy, z drugiej – zdolny do przemocy.

Radek jest chłopcem ciekawym świata, pełnym energii, kocha zwierzęta, w zeszycie szkicuje wilki, obserwuje je, uczy się ich zwyczajów, nadaje im imiona. Natomiast Berdo para się kłusownictwem, zabijanie zwierząt jest dla niego niemal naturalną czynnością. Przyjmuje zlecenie na zabicie dwóch wilków i decyzja ta wpłynie zasadniczo na jego dalsze życie. Splot następnych zdarzeń i decyzji spowoduje, że bohaterowie staną przed koniecznością ucieczki. Jak szorstka relacja ojca z synem wypadnie w konfrontacji z przymusem ciągłego przebywania ze sobą? Czy wspólna, niełatwa wędrówka przez bieszczadzkie lasy przybliży ich do siebie?

Autorka pięknie operuje słowem, umiejętnie opisuje głęboko ukryte w ludziach emocjonalne zadry. To poruszająca, twarda, prawdziwa i bezkompromisowa opowieść o trudnej miłości ojca i syna, o ucieczce przed uczuciem, przed odpowiedzialnością. Wraz z bohaterami przemierzamy kręte drogi samotności, odrzucenia, ale też przeżywamy momenty wzruszenia. To wszystko czyni powieść pociągającym doświadczeniem. Ma w sobie dziwną moc przyciągania, choć nie jest ani przyjemna, ani łatwa. A jednak ma się pewność, że dotyka się dobrej literatury, która pozostanie z nami na długi czas.

Anna Cieślar ma sporo do powiedzenia, jest baczną obserwatorką rzeczywistości i wnikliwą badaczką życia wewnętrznego. „Berdo” jest ciekawym połączeniem tych umiejętności. To naprawdę udany debiut.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ