Każdy zna takich „najlepiej poinformowanych ze wszystkich”, którzy wszystko widzieli i słyszeli – jak Wścibek. Albo takich, którzy natychmiast i bez powodu się obrażają. I takich, co jak Wścieklicowa zarażają złym humorem, czy też Ściemka, pasjami naginająca rzeczywistość. Są też tacy, których nawet leżenie na kanapie męczy – jak Nierobka. Za to Zaborek ma za ciasne majty i pewnie dlatego jest ciągle zielony z zazdrości. A Chechełki ciągle stroją sobie żarty, a kiedy się śmieją, to puszczają głośne bąki. Na kartach tej książki można spotkać gromadkę psotnych stworków.

Ciekawe, z którym psotnym stworem utożsamiają się mali czytelnicy. Czy mają problem ze wstawaniem jak Chrapajło? Są wiecznie głodni jak Pasibrzuch? A może kłótliwi jak Tomoje i lubią mieć dużo rzeczy? Albo jak Błotko unikają kąpieli? A może przypominają Ekranka – przyklejają się do telefonu albo komputera?

Mali (3+) i nieco starsi czytelnicy rozwiązują łamigłówki, ćwiczą spostrzegawczość, pamięć i wyobraźnię, a przede wszystkim świetnie się bawią, na przykład kąpiąc Błotka. Razem z Pasibrzuchem szukają produktów spożywczych na literę P, ekranów do pary, 10 tubek kleju oraz zagubionych gatek Zaborka. Liczą muchy z Błotkiem.

„Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory” to książka do czytania i oglądania – dzięki wspaniałym kolorowymi ilustracjom autorki. Bohaterami tej serii były już m.in.: pająki, samoloty, dinozaury, konie, koty, myszy oraz… Święty Mikołaj.