Piątek, 24 września 2010
WydawcaEgmont Polska
AutorChristophe Chaboute
TłumaczenieMaria Mosiewicz
Recenzent(ton)
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2010
Liczba stron192


Utrzymana w specyficznej formie graficznej, kolejna
egzystencjalna opowieść uznanego twórcy
francuskiego, który tym razem postanowił skupić
się na dylematach związanych ze szczęściem
oraz karą i nagrodą za ziemskie uczynki czekającymi
nas na „tamtym” świecie.

Młody Benjamin Tartouche zdaje się właśnie
wychodzić na prostą – odziedziczył dom,
jest obłożony zleceniami, robi to co lubi. Problem
w tym, że to wszystko wartości ulotne,
o czym przekonuje się szybko i nader boleśnie. Na dodatek, znajdując
się w niedoli napotyka na mur urzędniczej i ogólnoludzkiej bezduszności
– tym fragmentem Chaboute przekona do swej książki każdego, bo któż
nie natrafił w swym życiu na bezdusznych urzędników? – i ostatecznie,
za sprawą jednego z nikczemników trafia do tytułowego czyśćca. Tu
jednak nic nie wygląda i nie działa tak, jak tego mógłby oczekiwać każdy
śmiertelnik. Aby odkupić swe winy Benjamin musi wypełnić misję.
W jej trakcie zrozumie, co w życiu jest naprawdę ważne, a finał przyniesie
czytelnikowi pozytywne zaskoczenie.

Znakomita historia, złożona z trzech oryginalnych albumów, połączonych
w polskim wydaniu w jeden; utkana z wątpliwości i lęków
trawiących każdego człowieka myślącego. Mocne wskazanie na to, że
istotą człowieczeństwa jest to, co duchowe, nieco tylko strywializowane
wtrętami, które mają przekonać czytelnika, że autor „naprawdę nie jest
klerykałem”. Ot, taki kompleks współczesnego Zachodu.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ