środa, 31 lipca 2019
WydawcaAxis Mundi
AutorRichard A. Barney
TłumaczenieMariusz Berowski, Marta Szelichowska
RecenzentTomasz Gardziński
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2019
Liczba stron360
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 7/2019

David Lynch to postać, której nie trzeba specjalnie przedstawiać wielbicielom światowego kina. Twórca takich kultowych filmów jak „Blue Velvet” i „Zagubiona autostrada” oraz słynnego serialu „Miasteczko Twin Peaks” może się pochwalić setkami tysięcy fanów i reputacją artysty wymykającego się trendom. Co w pewnym sensie sprawia, że istnienie książki „David Lynch. Rozmowy” staje się problematyczne.

W wydanej przez Axis Mundi pozycji dziennikarz Richard A. Barney zebrał rozmaite wywiady, rozmowy, artykuły i stenografy z konferencji prasowych. A wszystko to w związku z postacią Lyncha i próbami wyjaśnienia jego niesamowitych dzieł. Rzecz w tym, że „David Lynch. Rozmowy” nie przynosi odpowiedzi na prawie żadne z zadanych pytań. Z jednej strony wymykanie się jednoznacznym ocenom jest podstawową cechą dzieła sztuki. A z drugiej – w tym konkretnym przypadku pewności nie ma nawet sam reżyser, który swoje filmy robi napędzany intuicją, a poza tym jest dosyć skrytym mężczyzną. Nie oznacza to w żadnym razie, że książka Barneya nie przyniesie dozy satysfakcji i interesujących informacji dla fanów twórczości autora „Mulholland Drive”. Imponuje również różnorodność zamieszczonych w zbiorze tekstów, bo tylko część z nich mieści się w standardowej definicji wywiadu.

Przy okazji podobnych książek pojawia się oczywiście pytanie: „Czy można ją polecić komuś innemu niż fanatykom kina Lyncha?”. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że czytanie wywiadów z reżyserem, którego filmów nigdy się nie widziało, ma bardzo niewiele sensu. Ale jednocześnie „David Lynch. Rozmowy” wydaje się idealnym prezentem dla osób, które dopiero zaczęły swoją podróż z tym twórcą i chcą lepiej zrozumieć wszystko, co jest z nim związane. Choć wielbiciele reżysera będą zapewne zawiedzeni, że żadna z przeprowadzonych rozmów nie jest na tyle nowa, by uwzględnić „Twin Peaks” z 2017 roku.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ