„Czy jesteś gotowy zniszczyć życie innego człowieka, aby ocalić kogoś, kogo kochasz?” – to pytanie muszą zadać sobie bohaterowie „Dłużnika”. Akcja toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych. Alba, młoda i ambitna policjantka, ma problemy z kontrolowaniem gniewu. Po napaści na kolegę zostaje karnie przeniesiona do małego, odludnego Sundby. Trafia do Biura Spraw Nierozwiązanych (BSN), a jej pierwszą sprawą jest zaginięcie dziecka sprzed pół wieku. Jednocześnie czytelnik poznaje historię Mariki i jej rodziny, którzy po tragicznej śmierci starszej córeczki przeprowadzają się wraz z młodszą Bisse na odludną farmę. To mroczne miejsce. Znikają przedmioty, nękają ich dziwne wstrząsy sejsmiczne i wizje przeszłości, a nocą nawiedzają straszne sugestywne koszmary… Ich jedynymi sąsiadami jest małżeństwo, od którego wynajęli dom. Marika ma wrażenie, że obserwują ich na każdym kroku. Atmosfera strachu i zagrożenia udziela się czytelnikom. Od tego hipnotyzującego thrillera ze sporą domieszką elementów nadprzyrodzonych w klimacie Stephena Kinga trudno się oderwać. Camilla Grebe i jej syn Carl-David Pärson umiejętnie budują mroczny klimat niepokoju i nadciągającej katastrofy. Wielu czytelników ma nadzieję, że otwarte zakończenie to furtka, którą zostawili sobie autorzy, by kontynuować tę historię.