Przypuszczam, że większość czytelników nie wie, czym był program TVP przypomniany w tytule tego reportażu retro. Śpieszę zatem z wyjaśnieniami. Otóż od roku 1970 w niedzielne poranki dzieci między Bałtykiem a Tatrami zasiadały przed telewizorami, oczekując na ich ekranach biegnącego koguta. Punktualnie o godz. 9 donośnym pianiem oznajmiał początek „Teleranka”.
13 grudnia 1981 roku zamiast znajomej czołówki i ja ujrzałem łysiejącego człowieka w mundurze i ciemnych okularach. Tak dowiedziałem się o wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego.
Wydarzenia sprzed czterech dekad silnie zapisały się w pamięci Polaków i krwawo w naszej historii. Dotknęły również Annę Mieszczanek. Relegowano ją z redakcji „Świata Młodych”, nie mogła pracować w dziennikarstwie. Z musu została ogrodniczką. Inni w podobnej sytuacji przeistaczali się w taksówkarzy, bibliotekarzy, stróżów, sprzedawców, rolników, budowlańców… Określano to terminem: emigracja wewnętrzna.
Publikacja grupuje rozmaite relacje, fragmenty artykułów prasowych, treści teczek SB, elementy dokumentacji milicyjnej oraz archiwalia zgromadzone w zasobach Instytutu Pamięci Narodowej. Umożliwia spojrzenie chłodnym okiem na ów ponury czas.