Piątek, 27 września 2019
WydawcaAdamada
AutorGuido van Genechten
TłumaczenieRyszard Turczyn
Recenzent(hab)
Miejsce publikacjiGdańsk
Rok publikacji2019
Liczba stron32
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 9/2019

Co ma kura z jaszczura? Nasza kura przewodniczka udowadnia, że jej pradziadem był dinozaur. Po pierwsze – odziedziczyła po nim łapy, po drugie – stegozaury (prawdopodobnie) gdakały „ko-ko-ko” podczas składania jaj, a iguanodony składały jaja wprawdzie znacznie większe od kurzych, ale jajo to przecież jajo! Kura dysponuje niezbitym dowodem w postaci albumu rodzinnego, który „odziedziczyła po dziadku, a on dostał go od swojego dziadka”.

Znajdziemy tam zdjęcia pramamy Weloci i prataty Raptora. Oraz innych przodków: welociraptorów – były szybkie, ale to nieloty, skrzydłami robiły tylko wiatr zupełnie jak… kury, całuśnych diplodoków, tyranozaurów kłapiących zębami wielkimi jak banany, niezgrabnych jak słoń w składzie porcelany triceratopsów.

To niebanalny i pasjonujący przewodnik dla przedszkolaków po świecie dinozaurów. Autor (znany najmłodszym z książeczek o Rikusiu, a także „Wielkiego konkursu kup”, czyli wariacji na ulubiony temat czterolatków) z wybornym poczuciem humoru i wnikliwą znajomością tematu przybliża nam przedstawicieli tego fascynującego gatunku. A całości dopełniają wiele mówiące i zabawne ilustracje dinozaurzego USG, welociraptorów śmigających na kolarzówkach oraz z podróży poślubnej diplodoków.

Małym czytelnikom książeczka spodoba się z całą pewnością. I przyczyni się do znacznego powiększenia grona wielbicieli dinozaurów.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ