Wtorek, 13 listopada 2012
WydawcaRebis
AutorPaul A. Samuelson, William D. Nordhaus
TłumaczenieAdam Bukowski, Jacek Środa
RecenzentŁG
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2012
Liczba stron726


Podręczników do nauki ekonomii wydano już
setki w wielu językach, ale to „Ekonomia” Paula
A. Samuelsona od lat cieszy się największym
poważaniem wśród wykładowców oraz chyba
największą sympatią studentów. Skąd ta renoma
i dydaktyczny sukces? Otóż po pierwsze
zmarły w 2009 roku Paul A. Samuelson, laureat
nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, to jeden
z tych autorytetów, którego nazwisko nie
budzi kontrowersji. Po drugie, był świetnym
badaczem i znawcą historii ekonomii, dzięki czemu jego podręczniki
mogą służyć jako gotowy program nauczania, zawierają wszystko
to, co w naukach ekonomicznych najważniejsze. Po trzecie, hasłowy,
niemal encyklopedyczny, suchy i zobiektyzowany ton wykładu,
okazuje się być wielki atutem w naukach społecznych. Niewielu autorów
potrafi przedstawiać wiedzę w sposób równie zdyscyplinowany,
podręczniki Samuelsona można porównywać do katalogów – liczy
się przede wszystkim porządek w zebranych informacjach. To bardzo
ułatwia naukę, bo student może mieć pewność, że są tu tylko rzeczy
najważniejsze. Ale ten encyklopedyczny styl jest jednak przełamywany,
co najmniej na dwa sposoby. Pierwszy, to śródtytuły, często lekkie,
intrygujące, prawdopodobnie pochodzące od edytora tomu lub od
współautora, prof. Williama D. Nordhausa. Drugi, to proponowane
zestawy ćwiczeń, które nie polegają na odtwarzaniu zebranej wiedzy,
ale pobudzają do dyskusji, do kreatywnego myślenia, a nawet do zabawy
w grupach. Te ćwiczenia mają duże praktyczne znaczenie, także
dla przyszłej pracy studenta, który uczył się z podręcznika Samuelsona.
Styl dyskursu, w którym zdobytą wiedzę wieńczy seria intrygujących
pytań, przyda się młodym adeptom – zarówno w pracy naukowej, jak
i w biznesie. „Ekonomia” Paula A. Samuelsona i Williama D. Nordhausa
to opus magnum nauki, która nasz świat próbuje zracjonalizować
i opisać w liczbach. Jest w tym tak cudownie staroświecka, a przecież
nie wyobrażamy sobie bez niej codzienności (analiza, zarządzanie, interwencjonizm)
ani przyszłości (planowanie, strategia), marząc o powrocie
czasów gospodarczego wzrostu.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ