Obóz przejściowy, który jest ściśle powiązany z tragedią powstańczej Warszawy, został utworzony przez Niemców w sierpniu 1944 roku na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Pruszkowie. Okupantowi niemieckiemu przyświecał cel, aby ograbić i zrównać z ziemią Warszawę, a uchodźców wykorzystać w charakterze niewolniczej siły roboczej. Oczywiście to niejawna wersja, bo oficjalnie celem akcji wysiedlania ludności Warszawy i okolic było zapewnienie bezpieczeństwa cywilom i „uniknięcie niepotrzebnego rozlewu krwi”, jak czytamy w ulotce propagandowej „Ultimatum do ludności miasta Warszawy!” z 10 sierpnia 1944 roku. Zapewniano w niej o dobrym traktowaniu wysiedlonych („Niemieckie naczelne dowództwo gwarantuje, że żaden mieszkaniec Warszawy, dobrowolnie opuszczający miasto, nie dozna żadnej krzywdy”), i dostępie chorych do opieki lekarskiej. Jak wiadomo z licznych zeznań i wspomnień naocznych świadków, które przywoływane są także w książce, warunki sanitarne i bytowe nie różniły się od tych panujących w obozach koncentracyjnych i obozach pracy przymusowej, do których w większości ludność warszawską kierowano. Wiele osób w pruszkowskim obozie zmarło z głodu, z wycieńczenia, niejednokrotnie dochodziło tam do egzekucji. Dramat rozpoczynał się w momencie wydania przez Niemców rozkazu opuszczenia domów. Ludzi pędzono pieszo do Pruszkowa lub na stacje kolejowe. Trudnej trasy nie wytrzymywały starsze i schorowane osoby oraz dzieci.
Pruszkowski obóz przejściowy funkcjonował od 6 sierpnia 1944 do 16 stycznia 1945 roku. Przewinęło się przez niego między 350 a 650 tys. osób, z czego 85 proc. stanowili mieszkańcy Warszawy. Nie ma niestety dostępnej pełnej dokumentacji na temat liczebności przebywających tam wysiedleńców.
Maria Zima-Marjańska, historyk, pracownik IPN, członek Zespołu ds. badania terroru okupacyjnego na ziemiach polskich 1939-1945, szczegółowo opisała dzieje i funkcjonowanie obozu. Tekst uzupełniają liczne zdjęcia i skany dokumentów. Jej ekspertyza miała dowieść, że obóz przejściowy w Pruszkowie spełnia warunki wynikające z ustawy o kombatantach i należy uwzględnić go w polskim ustawodawstwie. Zmiana rozporządzenia powoduje, że osoby, które przeszły przez Dulag 121 Pruszków, mogą starać się o uzyskanie uprawnień kombatanckich jako osoby represjonowane podczas II wojny światowej. I do tego rzeczywiście doszło – 18 września 2021 roku wyszło odpowiednie rozporządzenie Ministra Rodziny i Polityki Społecznej w tej sprawie.