Da się to wypić? Bohaterowie powieści kanadyjskiej
pisarki przekonują, że drink jest pyszny, a ogórki
można sobie potem zaaplikować na podkrążone
oczy. Bo powieść kanadyjskiej pisarki jest obficie
polana dżinem i mnóstwem innych trunków. Na
pewno nie spodoba się abstynentom, ale… o miłości
i zdradach najlepiej rozmawia się po kilku głębszych.

Marine Vandale ma 32 lata, trzech przyjaciół na
stałe i żadnego chłopaka, nie licząc Christopha. Marine
mieszka z Jeffem, zawsze może liczyć na Laurenta, swojego byłego
narzeczonego i wspierać się radami Juliena, barwnego geja, kochliwego
i monogamicznego jednocześnie. „Nasza czwórka była nie do wytrzymania
dla kogoś z zewnątrz (…) na wpół kazirodcza i hermetyczna
(…)” – opowiada bohaterka.

Ta książka na pewno spodoba się wielbicielom serialu „Przyjaciele”.
Bohaterowie budzą sympatię, i tutaj także przyjaźń trochę słabnie, gdy
w grę wchodzi seks, ale i tak cała paczka może na sobie polegać jak na
Zawiszy. To powieść inteligentna i zabawna, a przede wszystkim pełna
optymizmu – na przeszłość, przyszłość i teraźniejszość. Niektórzy nazwą
ją powierzchowną, ale najlepszym określeniem będzie po prostu
– lekka jak piórko. Buffo i serio jednocześnie. Podobnie jak to, co łączy
bohaterów – miłość, przyjaźń, zazdrość, seks…