środa, 22 marca 2017
Wydawcasłowo/obraz terytoria
AutorPiotr Millati
RecenzentGRZEGORZ LICZNER
Miejsce publikacjiGdańsk
Rok publikacji2002
Liczba stron376


Tytuł książki ma w sobie coś z paradoksu, ponieważ sugeruje, że zapoznamy się z poglądami Gombrowicza
na sztukę. Ale gdzie ich szukać, skoro granica między literaturą,
a publicystyką oraz życiem w przypadku Gombrowicza właśnie są bardzo płynne. Przecież „Dzienniki”
są kolejną emanacją jego twórczości
literackiej, a zatem stać się mogą co najwyżej egzemplifikacją poglądów, ale nie ich manifestem. Z drugiej jednak strony, jego wypowiedzi
prozatorskie („Ferdydurke”
czy „Pornografia”) czytać również
można jako ubrany w artystyczną
szatę zapis poglądów filozoficznych.
Wreszcie sama biografia bohatera
tej książki pełna ekscentrycznych
wyskoków, prowokacji i mistyfikacji
dokonywanych na użytek pojedynczych
osób utrudnia ustalenie, czy pisarz był w danej chwili poważny
czy tylko błaznował. Tego rodzaju
wątpliwości nasuwają się szczególnie
w pierwszych partiach książki,
gdzie odnosi się wrażenie, że Piotr Millati nie zajmuje się rekonstrukcją poglądów Gombrowicza, ale opisuje
sposób w jaki tworzył on sztukę. Stąd uporczywa myśl, że książka winna nosić tytuł „Gombrowicza tworzenie sztuki”, bo o tym w dużej mierze traktuje. Pomimo tych wątpliwości
natury raczej ogólniejszej niż odnoszonej bezpośrednio do autora, stwierdzić wypada bardzo dobre efekty, jakie przyniosła praca na tak niewdzięcznym choć fascynującym
terenie jakim jest spuścizna
Gombrowicza. Bo i nie sposób twierdzić, że Gombrowicz w tej materii
poglądów nie miał. Miał je. Dobrze
ugruntowane i wyszlifowane w wieloletnich dyskusjach i prowokacjach
przez siebie inscenizowanych. Autor omawianej monografii doskonale
wychwytuje niuanse gombrowiczowskiej
filozofii, pracowicie składając
rozrzucone wszędzie informacje
o Gombrowiczu tak, że czytelnik nawet nieprzygotowany lub nieoczarowany
Gombrowiczem ma szansę stworzyć sobie koherentny obraz jego
poglądów i uzmysłowić logikę, jaką
kierował się on przez całe swoje twórcze życie.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ