Czwartek, 3 września 2020
WydawcaZysk i S-ka
AutorGrzegorz Musiał
RecenzentTomasz Zb. Zapert
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2020
Liczba stron584
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 7-8/2020

Zajmująca powieść biograficzna, przy okazji demaskująca mielizny umysłu lwiej części zachodnioeuropejskiej cyganerii oczarowanej Rosją Sowiecką. Prozaik wypowiada się w książce namiętnymi ustami swej bohaterki, rzekomo nagrywającej u schyłku życia wspomnienia. De facto jest to literacka imaginacja, jednakże mocna osadzona na fundamentach faktografii. Życiorys Tamary Łempickiej, bodaj najsławniejszej polskiej plastyczki wszech czasów, obfituje w zagadki, co daje obdarzonemu wyobraźnią autorowi, a takowym jest bez wątpienia Grzegorz Musiał, olbrzymie możliwości kreacyjne. Niemniej szkicując wyraziście kolejne epizody, pozostaje w pełnej zgodzie z Klio.

„Co spadło na Rosję przekroczyło wszystkie miary – powiada urodzona zapewne w Moskwie artystka – jak buldożerami rozwalano cerkwie pełne ikon i fresków, na stacje kolejowe zaganiano w łańcuchach, do wywózki, udręczonych miesiącami okrutnych przesłuchań uczonych, lekarzy, poetów (…) Piekielna szarańcza runęła na ten kraj, by wymordować najlepsze dzieci narodu, zrujnować jego świątynie, przetopić dzwony i połamać życiorysy niejednego pokolenia, w tym mój… Choć ja i tak miałam sporo szczęścia, bo nie nawleczono mnie na bagnet, nie przybito do wrót stodoły. W ostatniej chwili uciekłam. Potem cucił mnie Paryż… i sztuka… To prawda. No i, co tu kryć, finanse mojej rodziny… Gdy inni wciąż miotali się po Rosji, jak po krwawej klatce, zatrzaskiwanej ze wszystkich stron, my spacerowaliśmy ulicami Sztokholmu, Kopenhagi…, a na końcu Champs Élysées…”.

W książce przeczytamy, jak André Breton propagował surrealizm:

„– Zabić sztukę! – wrzasnął na całe gardło. – Zarżnąć świnie! Oto zadanie artysty! Na ruinach wznieść nowe! Zadania dla proroka!

– Polecam panu spacer po sowieckich więzieniach, monsieur. A na deser spotkanie z przemiłym Dzierżyńskim, którego ulubionym sportem jest patroszenie ciężarnych kobiet oraz wbijanie wrogom klasowym igieł gramofonowych za paznokcie. Jeśli to pana nie otrzeźwi, to jest pan przypadkiem beznadziejnym” – odpowiedziała mu Łempicka.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ