
Kto wystawia jego sztuki teatralne?
Mimo że wpisał się do historii i historii literatury na trwałe, mimo że z perspektywy minionego czasu obwołano go nie bez racji dziejopisarzem, to jedynie historycy literatury sięgają
po jego pamiętniki. W dodatku
nikt go tak nie obśmiał jak przed laty Karol Zbyszewski w książkowym pamflecie „Niemcewicz
z przodu i z tyłu”. A przecież
autor „Śpiewów historycznych”
zasługuje na pamięć, na przypominanie go i jako pisarza i jako człowieka.
Dobrze się więc stało, że przed kilku laty Uniwersytet Warszawski oraz Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego poświęciły mu wspólną
sesję naukową, o której zresztą poza kręgiem bezpośrednio zainteresowanych
mało kto wiedział. Pokłosiem sesji jest wydany dopiero
teraz tom referatów „Julian Ursyn Niemcewicz – pisarz, historyk, świadek epoki”.
Jest w tej księdze z pozoru dziwne materii pomieszanie. Już bowiem same tytuły referatów sygnalizują, co współcześnie liczy
się z twórczości i działalności
autora „Powrotu posła”. Z jednej
strony fragmenty twórczości pisarskiej osadzone w literaturze doby Oświecenia, a z drugiej jego działalność polityczna w kontekście
Sejmu Czteroletniego i przyjaźni
z Tadeuszem Kościuszką. W każdym razie na pewno pisarz ten czeka na nowe odczytanie, które może zachęci szersze grono
odbiorców do sięgnięcia do jego
pism wybranych.