Wszyscy‚ którzy zastanawiają się nad przyszłością naszego kraju i naszego
kontynentu z radością przyjmą tę niewielką książkę‚ a w zasadzie szkic jednego
z najbardziej znanych polskich publicystów‚ osoby‚ która wielokrotnie
wypowiadała się z pozycji autorytetu moralnego‚ do czego upoważnia
go chociażby honorowa prezesura Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich‚
przyznana za postawę w najtrudniejszych czasach „festiwalu Solidarności”
w latach 1980-1981 oraz stanu wojennego. Nie wszyscy, oczywiście, podzielają
często kontrowersyjne poglądy autora‚ ale nie można mu nigdy
odmówić odwagi głoszenia poglądów‚ czasem bardzo niepopularnych‚
lecz zawsze nacechowanych troską o dobro Polski i Polaków.

Również w kwestii niemieckiej autor od lat głosił swoje poglądy‚
a upoważniały go do tego fakty z własnego życiorysu‚ a nawet życiorysu
rodziców‚ gdy ojciec Stefana Bratkowskiego był ostatnim przed
wybuchem II wojny światowej polskim konsulem w niemieckim wówczas
Wrocławiu i udało mu się – jak pisze syn – „wyekspediować poza
Niemcy 150 rodzin Żydów niemieckich z polskimi nazwiskami”. Innym
znaczącym faktem jest słynny serial telewizyjny „Najdłuższa wojna nowoczesnej
Europy”‚ który powstał na podstawie scenariusza Stefana
Bratkowskiego, a który wielu Polakom przedstawił w zupełnie nowym
świetle stosunki polsko-niemieckie w Wielkopolsce w XIX i na początku
XX wieku. Autor w swoich rozważaniach stawia zdecydowane
tezy‚ takie jak „Niemcy nie rozmawiają ze sobą o sobie. Ani z Europą”.
I dlatego ta niewielka książka jest tak ważna‚ bo pozwala nam
lepiej zrozumieć sąsiada‚ zrozumieć siebie i nasz stosunek do Niemiec
i przygotować się na moment‚ gdy sąsiad ten będzie gotów do rzeczywistej
rozmowy z nami.