Kolejna w cyklu
opowieść o zabawnych przygodach hiszpańskiego
chłopca,
Mateuszka, którego nadmiar
wyobraźni i świetnych pomysłów
odbija się na zdrowiu psychicznym całej rodziny Garcia,
zwłaszcza matki tytułowego
bohatera. „Mateuszek w trasie”
to hołd oddany ojcu pomysłowego
chłopca i narratora zarazem.
Tata Mateuszka jest kierowcą
ciężarówki i pewnego dnia, by ukoić nerwy żony zabiera starszego
syna (Mateuszka właśnie) „w trasę”. Chłopiec poznaje inny świat – szorstkich kolegów ojca, przydrożne bary i motele, a punktem
kulminacyjnym tych przygód jest porwanie, pościg i ucieczka przed brutalnym i mściwym Bazylim.
Książka jest utrzymana w podobnej
konwencji co opowieści o „nieśmiertelnym” Mikołajku (do tych ostatnich książeczek nawiązuje
również sposób wydania polskiej
edycji), choć świat Mateuszka
nie jest tak sielski i niewinny jak świat jego francuskiego poprzednika.