środa, 16 kwietnia 2025
WydawcaRebis
AutorBeata Biały
RecenzentMirosława Łomnicka
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2024
Liczba stron320
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 3/2025

Dziennikarka Beata Biały ma znajomości wśród celebrytów. To kolejna książka wokół tematów związanych z artystami (do tej pory pisała o Agnieszce Osieckiej, Korze, Janie Nowickim) i kontekstach psychologicznych („Spełniony. Czego pragną mężczyźni”, „Spełniona. Czego pragną kobiety”). W „Męskim gadaniu” zamieściła wywiady z aktorami: Mariuszem Bonaszewskim, Mateuszem Damięckim, Michałem Czerneckim, Robertem Gonerą, Danielem Olbrychskim, Cezarym Pazurą, Tomaszem Schuchardtem, Piotrem Stramowskim, Mikołajem Roznerskim, piosenkarzami: Vito Bambino, czyli Mateuszem Wojciechem Dopieralskim, Krzysztofem Zalewskim, pisarzem Igorem Brejdygantem, rajdowcem Krzysztofem Hołowczycem oraz dziennikarzami Marcinem Worochem i Piotrem Jaconiem. Łącznie 16 wywiadów. Podsumował je dr Robert Kowalczyk, seksuolog kliniczny, psychoterapeuta, w rozdziale zatytułowanym „Męskie emocje; nieodkryty ląd”, w którym zarysował drogę ewolucji emocji od odwagi i opanowania niezbędnego mężczyznom w zdobywaniu pożywienia i chronieniu swoich rodzin, co ponoć wymagało tłumienia wszystkich emocji, o których w wywiadach z dziennikarką wypowiadają się rozmówcy. Obalają wszelkie stereotypy, o których wspomina dr Kowalczyk, a z których ponoć najsilniejszym jest przekonanie, że męskie emocje są inne niż kobiece, a tymczasem u obu płci emocje są takie same, a różnica tkwi w procesie ich socjalizacji. Dr Kowalczyk zaznacza, że aby mężczyzna mógł zrozumieć własne emocje, powinien przyjrzeć się wzorcowi ojcostwa, w którym wzrastał. Mało który człowiek został wychowany w pełni harmonijnie, często w procesach socjalizacji otrzymujemy sprzeczne komunikaty, dlatego powstają wewnętrzne napięcia, które z czasem prowadzą do konfliktów. Najważniejsza dla ich zrozumienia i pracy nad nimi jest komunikacja, czyli rozmowa. I właśnie o tym opowiadają bohaterowie książki Beaty Biały. Czy czytanie o tym jest ciekawe? Odpowiem wprost – bardzo. Każdy będzie miał zapewne do tego inne podejście i inną opinię. Mówi się, że „bycie w terapii” jest teraz modne. Pal sześć modę, najważniejsze, że jest pomocne! Książkę można traktować jako próbny seans terapeutyczny i w roli obserwatora posłuchać, jak inni, znani faceci, którzy osiągnęli sukcesy, tłumaczą się Beacie Biały ze swoich często kłopotliwych emocji. Vide piękna historia, o której opowiada aktor Mariusz Bonaszewski, kiedy zrozumiał, że jego aktorstwo wzięło się „z choroby”, scenarzysta Igor Brejdygant zwierza się ze swoich lęków i ze szczerością opowiada o diagnozie dwubiegunowości i alkoholizmie, a aktor Michał Czernecki mówi o szkodliwości obrażania się. Tytuł sugeruje, że istnieje jedno „męskie gadanie”, jakby była to wspólna cecha wszystkich mężczyzn. A przecież wśród kilku milionów polskich facetów każdy mówi inaczej i na inne tematy.Sądząc po „ulicznym gadaniu”, przede wszystkim jest to język wulgarny, a sądząc po wynikach wyborów i nienawistnych wpisach w mediach społecznościowych, wielu z nich nie wyszło ze skorupy stereotypów Polaka patrioty i katolika, często przemocowca i, omijając pewien popularny wulgaryzm, mężczyzny o dużej potencji seksualnej. Ta szesnastka rozmówców Beaty Biały to wybrańcy: sławni aktorzy, znani muzycy i popularni dziennikarze. Ludzie wykształceni, z dorobkiem. Niestety nie są reprezentatywni dla wszystkich Polaków, a to wielka szkoda. Bo okazuje się, że mówienie o emocjach wcale nie jest niemęskie. Może być i męskie, i ciekawe.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ