środa, 22 marca 2017
WydawcaVideograf II
AutorWolfgang Hars
TłumaczenieArkadiusz Stempin
RecenzentLECH MERGLER
Miejsce publikacjiKatowice
Rok publikacji2003
Liczba stron216


Gdybyśmy nie istnieli jako te co najmniej dwie płci, byłoby
nie tylko nudno
– najpewniej w ogóle by nas nie było. Płciowość
ma swój sens biologiczny, ewolucyjny, ale płciowość ludzka objawia się też wyraziście w kulturze,
składając się na jeden z najbardziej
podstawowych jej wymiarów, choćby w moralności, prawie, obyczaju,
religii… W kulturze artystycznej
tematy związane z płciowością są odwieczne i powszechne, aktualne
i stale atrakcyjne. Książka niemieckiego
autora przynosi krytyczny,
oparty na wynikach aktualnych badań, przegląd stereotypów dotyczących
płci i ich relacji. To pozycja
publicystyczna o nieco „ciekawostkowym”
charakterze, zawierająca
informacje z szerokiego zakresu
tematów, od ekonomicznych po seksuologiczne. Zapewne zwolennicy
wyrazistych opcji ideowych, religijnych
czy światopoglądowych muszą zająć stanowisko choćby w części polemiczne wobec jej treści. Konserwatyści, liberałowie, katolicy,
feministki, zwolennicy poprawności
politycznej będą mieli za złe… Uważam to jednak za zaletę książki, zwłaszcza, że niektóre błędne stereotypy
notorycznie utrwalane są w mediach. Oto na przykład w kwestii
statystycznie ogromnej różnicy przeciętnej długości życia obu płci (ponad 7 lat na korzyść kobiet) okazuje
się, że powstaje ona na skutek
nadumieralności noworodków, dzieci i młodzieży płci męskiej, także
w wyniku wypadków. W rzeczywistości
ta różnica redukuje się do ok. 2,5 roku. To nieprawda, że mężczyźni
mają ograniczony biologicznie
potencjał seksualny, na przykład w formie maksymalnej liczby ejakulacji…
Prawda zaś, że kobiety są prawie tak samo poligamiczne jak mężczyźni. Prawda też, że faceci
sikają na deskę, a kobiety uważają,
że są za grube. Czego brakuje
w tej książce, zwłaszcza, że pewnie
będzie ona chętnie kupowana – wskazania sensu, znaczenia tych i innych ustaleń naukowych. Autor w znacznym stopniu trzyma się perspektywy
biocentrycznej, psychologii
ewolucyjnej itd. Ale zachowanie człowieka nie jest jednoznacznie i do końca zdeterminowane przez jego popędy, jest jeszcze religia, moralność,
kultura, prawo. Jest wybór, nie tylko biochemia i nie ona – bezpośrednio
ani jednoznacznie – rządzi
zachowaniem człowieka.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ