środa, 7 lipca 2010
WydawcaRafael
AutorLeszek Aleksander Moczulski
Recenzent(jd)
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2009
Liczba stron64


Zbiór „Między” Leszka Aleksandra Moczulskiego to przykład poezji
refleksyjnej i konfesyjnej, medytacyjnej i religijnej. Trzeba to jasno powiedzieć:
jest Leszek Aleksander Moczulski jednym z niewielu współczesnych
polskich poetów religijnych (nie licząc poetów księży, takich
jak: Wacław Oszajca, Jan Sochoń czy Janusz A. Kobierski), kontynuujący
tę wspaniałą tradycję nie od dzisiaj, czego dowodem nie tylko jego
rozliczne wiersze, ale także głośne oratoria „Nieszpory Ludźmierskie”
i „Radość miłosierdzia”, do których muzykę skomponował Jan Kanty
Pawluśkiewicz.

Zbiór „Między” składa się z dwu części: „Intermedia” oraz „Między”,
które poprzedzają cztery lapidarne wiersze, doskonale wprowadzające
w filozoficzno-teologiczny klimat w poezji Moczulskiego niepodzielnie
panujący. Liryka Moczulskiego jest nie tylko lapidarna w sensie
intelektualnym, ale także powściągliwa emocjonalnie, a przy tym
ascetyczna w doborze środków artystycznych, czego wyjątkiem, jak najbardziej potwierdzającym regułę, rozbudowany narracyjnie wiersz
bez tytułu, zaczynający się wersem „Notatki pisane na wietrze”. Jako
poeta, Moczulski jest małomówny, kieruje się zasadą, którą określiłbym
jako: minimum słów – maksimum treści. Bywa, że tytuł wiersza
„Z notatek obserwatora na Wieży z Kości Słoniowej” jest równie długi
(czy może równie krótki?), jak sam wiersz: „do stu kos,/ do stu os/
lepiej mów/ i żyj wprost”.

W trakcie lektury najnowszego zbiory Moczulskiego nie sposób
zapomnieć, że jest on autorem tekstów wielu piosenek, jakie śpiewali
Skaldowie i Marek Grechuta, że umie składać wiersze do rymu jak mało
kto. Poprzez rym poeta nawiązuje do poetów dawnych epok („Z Franciszka
Karpińskiego”), do rymu oddaje cześć poetom których podziwia
(„Na odejście księdza Jana Twardowskiego”, „Leukonone do Adama
Ważyka”), do rymu pisze listy do przyjaciół („Do Ewy i Zbyszka”), modli
się do rymu („Wstając o ciemnym poranku”). Niewykluczone, że Leszek
Aleksander Moczulski to poeta, który nie tylko pisze, ale i żyje do
rymu, a więc w zgodzie z samym sobą, z całym światem.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ