Poniedziałek, 8 sierpnia 2011
WydawcaKsięgarnia św. Jacka
RecenzentJG
Miejsce publikacjiKatowice
Rok publikacji2011
Liczba stron216


– O to mam żal do [katolików] odrzucających pisarstwo
Miłosza z przyczyn doktrynalnych (że to
gnostyk i heretyk – mówi w rozmowie z dziennikarzem
Marcinem Witanem wybitny teolog,
od dawna badający twórczość naszego noblisty,
ksiądz Jerzy Szymik. – Mianowicie: że nie umieją
dostrzec, jak cenny jest to sojusznik w arcywspółczesnych
zmaganiach z nihilizmem, również dzięki
pozycji, jaką zajmuje i z jakiej nicości mówi swoje
wielkie, Miłoszowe „nie”. On znajduje się na antypodach
nihilistycznych koncepcji i takichż relacji z życiem…
W tym znaczeniu jest on, par excellence, sojusznikiem chrześcijaństwa

i jego teologii. To trzeba koniecznie podkreślić. Rozmowa Witana
z księdzem Szymikiem to właśnie próba pokazania w twórczości jednego
z naszych najwybitniejszych poetów, odpowiedzi na z gruntu religijne
pytania .I wskazania na to, co właśnie łączy go z chrześcijaństwem,
czy węziej: z katolicyzmem. Próba to, dodajmy, niełatwa, wobec wielu
artystycznych i dyskursywnych wypowiedzi poety jawnie z doktryną
polemizujących czy wręcz sprzecznych.
Ksiądz Szymik w swoim pozyskiwaniu Miłosza dla chrześcijaństwa

nie ogranicza się do katalogowania zewnętrznych i dość oczywistych
dowodów, takich jak choćby przyjaźń poety z Thomasem Mertonem,
jego wielokrotnie wyrażana fascynacja osobą i nauczaniem Jana Pawła
II, chrześcijańskie motywy i wątki twórczości, czy – nie do końca pewne
i jednoznaczne – nawrócenie się, przyjęcie przed śmiercią katolickich
sakramentów. Rozmówca Witana doszukuje się chrześcijańskiego jądra
właśnie w poezji i eseistyce autora „Trzech zim”, także w tych utworach,
które dalekie są od deklarowania katolickiej prawomyślności. Miłośnicy
Miłosza, nie tylko zresztą współwyznawcy rozmówców, z pewnością
znajdą w tym dialogu wiele inspiracji do własnych poszukiwań, inspiracji
na tyle ważkich, że przysłaniających wyraźną tendencję księdza
Szymika do lekceważenia czy zbyt łatwego omijania niekatolickich i niechrześcijańskich
elementów Miłoszowej wizji świata, takich jak choćby
marksizm czy ezoteryka.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ