środa, 26 maja 2010
WydawcaEgmont
AutorBernard Yslaire
TłumaczenieMaria Mosiewicz
RecenzentTomasz Nowak
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2009
Liczba stron168


I oto kolejna nowa seria komiksowa Egmontu
– „XX wiek/wiek XXI”. Yslaire uderza wprost
w tony kulturowe, społeczne, a nawet religijne.
Jest przy tym ponownie, jak w wydanym
u nas już Sambre, naśladowcą, który odwołuje
się w sposób jawny do dzieł czy happeningów,
jakie uważa za wartościowe, „rewolucyjne”. Tu
w oczy rzucają się od razu dwa – „Niebo nad
Berlinem” Wendersa i słynne „bed-in” Johha
Lennona i Yoko Ono, oba oczywiście w formie
mocno przetworzonej.

Zafascynowany ideą bed-in, autor sprawia, że ideowi, religijni,
a nawet kulturowi wrogowie (we własnym mniemaniu) zostają kochankami.
Z jego przekazu przebija naiwność pacyfistów oraz ruchu
dzieci-kwiatów. Nie przeszkadza mu to jednak przedstawić kilku
ważkich i niezwykle trafnych spostrzeżeń na temat różnic dzielących
odrębne kultury, pozornie niczym odległe światy. Świeże spojrzenie,
nie potępiające w czambuł nikogo oraz oryginalna forma graficzna –
przeplatanie grafiki kadrami telewizyjnych relacji, powodują, że podnoszone
przez autora kwestie, naprawdę intrygują.

Na zakończenie autor, jakby pełen obaw o poziom współczesnego
odbiorcy, tłumaczy swoje motywacje. Trochę to dziwne, bo skoro
nie zamierza być poprawny politycznie, to po co? Albo podnosi ważne
kwestie, albo próbuje wszystkich ugłaskać. Niepotrzebnie, ale to już
zmartwienie tych, którzy chyba jednak w myśl politycznej poprawności
wierzą, że znają remedium na problemy – wszystkie i dla wszystkich.
Kolejna mrzonka…

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ