Czwartek, 20 grudnia 2018
WydawcaForma
AutorJanusz Drzewucki
RecenzentLidia Kruk
Miejsce publikacjiSzczecin
Rok publikacji2018
Liczba stron222
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 12/2018

W kilka miesięcy po znakomitych „Lekcjach u Różewicza” Janusz Drzewucki proponuje nam następną książkę krytycznoliteracką, tym razem o prozie. To druga książka tego autora o prozie polskiej, po wydanym w roku 2014 „Stanie skupienia” i piąta jego książka krytycznoliteracka opublikowana w ciągu ostatnich pięciu lat. Bo trzeba przypomnieć, że Drzewucki wydał w tym czasie także dwie książki o poezji: w roku 2015 „Charakter pisma” i w 2016 „Środek ciężkości”. Nie ulega wątpliwości, że należy dzisiaj Drzewucki do ścisłego grona krytyków polskich, uprawiających swoją dziedzinę (co warto podkreślić!) poza uniwersytetem. Nie jest on krytykiem akademickim, lecz – że się tak wyrażę nieco górnolotnie – z powołania, a przy tym chyba także Bożej łaski; biorąc pod uwagę pasję i entuzjazm, z jakimi czyta i pisze o pisarzach różnych pokoleń. Swoje krytycznoliterackie credo Drzewucki przekonująco wykłada w żarliwym trzystronicowym wstępie.

Bohaterami „Stanu skupienia” byli m.in. Jarosław Iwaszkiewicz, Witold Gombrowicz, Miron Białoszewski, Edward Stachura, Wiesław Myśliwski, Edward Redliński, Jan Drzeżdżon, a także krytykowi rówieśni: Dariusz Bitner, Janusz Rudnicki oraz Jerzy Pilch. Do twórczości Iwaszkiewicza oraz Pilcha wraca Drzewucki w „Obronie przypadku”. W najnowszej książce analizuje poza tym eseje Jerzego Stempowskiego i Andrzeja Kijowskiego, dzienniki Jerzego Andrzejewskiego i Andrzeja Falkiewicza, zakazane w PRL-u przez cenzurę powieści Tadeusza Konwickiego oraz Kazimierza Orłosia, reportaże Ryszarda Kapuścińskiego, poza tym syberyjskie opowieści Zbigniewa Dominy oraz literacką felietonistykę Włodzimierza Paźniewskiego i Krzysztofa Rutkowskiego. Wielkie wrażenie robi szkic o Jarosławie Marku Rymkiewiczu jako autorze encyklopedii poświęconych Słowackiemu i Leśmianowi.

Zaletą krytycznoliterackiej eseistyki Drzewuckiego jest to, że pisze on nie tylko o twórcach uznanych, ale że ma odwagę pisać także o pisarzach zapomnianych, niedocenionych lub na docenienie czekających. Myślę tu o pełnych wigoru szkicach o Józefie Łozińskim i Tadeuszu Siejaku, o Romanie Wysoglądzie i Feliksie Netzu, ale także o Krzysztofie Bieleckim i Marku Bukowskim. Całość wieńczą trzy eseje o intrygujących tytułach: „Stefana Chwina rzecz o rzeczach”, „Kobiety Jerzego Pilcha” oraz „Wędrówki Krzysztofa Vargi”.

Zebrane w książce teksty powstawały przez lata, drukowane były w tygodniku „Życie Literackie”, a także w dzienniku „Rzeczpospolita”, w miesięczniku „Twórczość” oraz w kwartalnikach „Zeszyty Literackie” i „Wyspa”. Zebrane pod jedną okładką współtworzą przekonującą całość i budzącą szacunek jakość.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ