środa, 28 sierpnia 2019
WydawcaIPN
AutorDorota Skotarczak
Recenzent(pd)
Miejsce publikacjiSzczecin – Warszawa
Rok publikacji2019
Liczba stron232
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 8/2019

Z biegiem lat historycy odsłaniają kolejne fragmenty dziejów najnowszych. Tym razem mamy do czynienia z pierwszym naukowym opracowaniem może nie najważniejszego, ale bardzo fascynującego tematu, jakim jest powieść kryminalna w czasach PRL, ze szczególnym uwzględnieniem gatunku nazwanego powieścią milicyjną. Autorka, profesor historii z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, z Pracowni Historii Wizualnej, dokonała skrupulatnego przeglądu setek tytułów i przedstawiła niezwykle interesujące wnioski.

Autorka korzystała też z materiałów archiwalnych zgromadzonych w IPN oraz w Archiwum Akt Nowych, ale przede wszystkim z oryginalnych wydań powieści kryminalnych oraz z coraz bogatszej literatury przedmiotu. Ewenementem związanym z tematem powieści milicyjnej jest powstanie w 2001 roku Klubu Miłośników Polskiej Powieści Milicyjnej „MOrd”, który zrzesza osoby zafascynowane kryminałami wydawanymi w PRL i prowadzi szeroką już działalność wydawniczą, jaka objawiła się wznowieniem 108 książek, w tym tzw. gazetowców, czyli powieści, które drukowane były w odcinkach w ówczesnej prasie i dopiero teraz doczekały się samodzielnych wydań książkowych. Klub wydał też cztery tomy recenzji kryminałów pisanych przez swoich członków, a także artykuły im poświęcone czy też katalogi.

Historia powieści kryminalnej miała różne koleje w komunistycznym czterdziestopięcioleciu: od jej wznowienia w pierwszych latach powojennych, przez okres zakazu takich publikacji w czasach stalinowskich, przez odrodzenie i wręcz renesans po przemianach październikowych 1956 roku, aż po mniej lub bardziej ustabilizowaną sytuację w latach środkowego i późnego PRL-u. Jej przekształcenie w sztampową powieść milicyjną świadczyło o stagnacji. Wśród najwybitniejszych twórców tego gatunku autorka wymienia Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego, Jerzego Edigeya czy Joannę Chmielewską, których utwory nie ustępowały klasycznym pozycjom gatunku. Ówczesne najważniejsze serie, których nazwy dobrze są znane miłośnikom kryminałów, to „Srebrny Kluczyk” (Iskry, ponad 200 tytułów), „Labirynt” (Wydawnictwo MON, blisko 200 tytułów) oraz „Jamnik” (Czytelnik), w których poszczególne tomy ukazywały się w niewyobrażalnych obecnie nakładach – od 25 do 140 tys. egz. Dodajmy jeszcze, że „każda książka opublikowana w Polsce Ludowej musiała mieć zgodę wydaną przez Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, czyli zgodę cenzora”. Autorka po zapoznaniu się z aktami cenzorskimi, do jakich miała dostęp (bo nie są jeszcze wszystkie uporządkowane), przyznaje, jak zdumiewa ją „absurd sytuacji”. To czeka również czytelników tego świetnego opracowania.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ