Ta niewielka formatem książka jest lekturą dla każdego, kto rozpoczynał
literacką edukację od Paryża – miasta marzeń i pielgrzymek artystów.
Poznając, jakby od strony mniej oficjalnej, życie Chateaubrianda, Stendhala,
Balzaca, Hugo, Flauberta czy Daudeta poddajemy się urokowi
„poszukiwania straconego czasu”. Życiorysy pisarzy, niewolne od ich
sekretnych słabości ( pierwsze wrażenia z podróży do stolicy, burzliwe
romanse, pogoń za sławą) są ciekawie zarysowane na tle wydarzeń
historycznych. Przywoływane obrazy codzienności: spacerującego po
ulicach Fargue’a lub pędzącego samochodem Cendrarsa – doskonale
uzupełniają ten nietuzinkowy przewodnik.
Zbiorowy portret pisarzy amerykańskich oraz wspomnienie o legendarnej
księgarni, prowadzonej przez Sylvię Beach (wydawcę „Ulissesa”
Joyce’a), wspiera naszą nieśpieszną przechadzkę śladami paryskich
adresów Gertrudy Stein, Ezry Pounda, Hemingwaya, Scotta Fitzgeralda,
Millera…
Natomiast, dzięki Simenonowi, już na dobre powracamy do współczesności,
uświadamiając sobie fenomen miasta, którego artystyczna
topografia jest niepowtarzalna.
Oczywiście mamy i polonica (m.in. fragment historii słynnego romansu
Hańskiej i Balzaca).
Jednak praca Caracalli jest nie tylko rarytasem dla smakoszy. Zwiedzając
Paryż z tą mediumiczną książeczką w ręku, na pewno przypomnimy
sobie własne zauroczenia i lektury. Ja, na przykład, wróciłem
pamięcią do mojej fascynacji artystyczną bohemą oraz wariactwem na
punkcie twórczości przedstawionego i tu Prousta.