„Nareszcie opracowano silnik na gaz pozyskiwany z kupy!” – takie sensacje można znaleźć tylko w przygodach pomysłowego Pate’a. Bohater łapie morskiego potwora, samodzielnie wyrywa sobie ząb, walczy z kapitanką piratów morskich i zaprzyjaźnia się z… dziewczyną, chociaż ta robi irytujące miny i dziwnie pachnie. Sporo się dzieje w części pierwszej. A w następnej jeszcze więcej. Uzbrojony w wykrywacz metali, Pate wyrusza do Japonii na poszukiwanie Kusanagiego, legendarnego samurajskiego miecza, odlanego z niezniszczalnego metalu. Kapitanka piratów morskich chce ukraść miecz i zawładnąć morskimi wiatrami. W obu książeczkach jest garść wiedzy – morskiej (występują tu kury rogacze i zębacze pasiaste), wędkarskiej i sporo ciekawostek o Kraju Kwitnącej Wiśni. Pate przekona się, że Japończycy wcale nie chodzą w szlafrokach i koszykach na głowie, zostanie też mistrzem metody na pieluchę.

To kolejne części – po „Pate pisze bloga” oraz „Pate gra w piłkę” – serii o przygodach śmiałego i bystrego chłopca. Dzieciaki szybko polubiły tego bohatera i jego zabawnego trójnogiego psa Totiego. Jest tu wszystko, co lubią – wartka akcja, mnóstwo śmiesznych sytuacji, straszne stwory i magia. Zero nudy!