Kto nie kocha poduszek?! Mięciutkie, lekkie, można do nich przyłożyć głowę, gdy pora na sen, przytulić, gdy smutek, choroba albo plucha. Mogą upiększyć pokój, ale też stać się poduszkami bojowymi, w sam raz na bitwę. A jaki można z nich zbudować efektowny fort! Albo wieżę!

Dwaj chłopcy z uroczej książeczki Josepha Kueflera właśnie odkrywają, jak fantastycznie można się bawić właśnie z pomocą poduszek. Wystarczy tylko podczas zabawy użyć wyobraźni, by przenieść się do wyimaginowanych światów. A gdy już zmęczą podróże w kosmos, dalekie wyprawy na pirackim statku, z poduszką pod pachą udamy się do łóżeczek, by śnić sny kolorowe.

Króciutka i zabawna historia o przyjaźni i wyobraźni. W sam raz na dobranoc.