Florian Krygier, Stefan Żywotko, Edmund Zientara, Hubert Fiałkowski, Konstanty Pawlikaniec, Jan Jucha, Jerzy Kopa, Leszek Jezierski, Janusz Pekowski, Janusz Wójcik, Orest Lenczyk, Maciej Skorża, Czesław Michniewicz – to tylko niektórzy z trenerów Pogoni Szczecin w ciągu 74 lat istnienia tego zasłużonego dla polskiego futbolu klubu.

Przewijają się oni przez tę publikację, której autorzy odsłaniają kulisy próby werbunku piłkarzy przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Pod koniec PRL-u Służba Bezpieczeństwa próbowała przeniknąć do zespołu, żeby zorientować się, który z graczy zamierza wyjechać na Zachód, gdzie zarobki futbolistów były znacznie wyższe. Skorzystali z tego Jarosław Biernat i Janusz Turowski. Wprawdzie po pozostaniu w Republice Federalnej Niemiec objęła ich dyskwalifikacja, lecz wkalkulowali ją w koszty swych sportowych karier. I mieli rację. Rozwinęli się piłkarsko, a na zarobki nigdy nie narzekali. Podobnie postąpił później Marek Leśniak, który był na celowniku SB. Odbył nawet rozmowę z funkcjonariuszem bezpieki, lecz nie ugiął się i powiedział mu, że donosić na kolegów nie będzie. A o próbie werbunku opowiedział kolegom z drużyny.

Podczas rozmowy z esbekiem zawodnik zorientował się też, że dysponuje on wiedzą na temat tego, co się dzieje w klubie. Autorzy pracy zidentyfikowali nawet w aktach pseudonimy tajnych współpracowników: „Cezar”, „Neron” i „Scott”. Nie udało się jednak wyjaśnić, kto się nimi posługiwał.