
Najpopularniejsi w Polsce piszący bracia po wspólnym, niezwykle udanym projekcie audiothrillera zrealizowanym dla Empiku, czyli „Mierzei” (i „Mierzei 2”), tym razem stworzyli słuchowisko z dreszczykiem. Nie jestem miłośniczką dreszczowców, ale to sześcioodcinkowe słuchowisko wciągnęło mnie bez reszty. Co z tego, że zjawy, potwory, zaświaty… Trzeba odgadnąć, o co tu chodzi?! Czemu dwójce głównych bohaterów – Jankowi, trenerowi personalnemu, i Doris, która handluje biżuterią z bursztynów – śni się ten sam sen, a raczej koszmar, i w jaki sposób każde z nich uwikłane jest w przedziwne historie ocierające się o ludowe wierzenia? Konstrukcja każdego odcinka oparta jest na skupieniu się na jednym wydarzeniu, sprowokowanym przez siły nieczyste i strapione dusze, które „przychodzą z tego całego pomiędzy całymi tabunami”, bo mają jakieś nierozwiązane bolesne sprawy z przeszłości.
„Znalezienie szczęścia w nienormalności to jest droga dla nas” – przyznaje w pewnym momencie Janek, w którego rolę wyśmienicie się wcielił niezrównany Filip Kosior. Jego partnerką jest zdolna aktorka Maria Dębska. W serialu audio pojawiają się też m.in. Grażyna Wolszczak i Hanna Śleszyńska, a nawet sami autorzy. I jeszcze takim stwierdzeniem błysnął przed swą połówką główny bohater: „To nie przeznaczenie nas wybiera, to my wybieramy przeznaczenie. A jeśli wybierzemy źle, wolę być wtedy z tobą”. Atmosferę tajemniczości potęgują efekty dźwiękowe, które wywołują prawdziwe dreszcze emocji.