środa, 22 marca 2017
WydawcaImpuls
AutorMirosław Kowalski, Mariusz Drożdż
RecenzentJOANNA HABIERA
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2008
Liczba stron184


Chłopczyk wyskoczył z okna, bo myślał, że ma moc Supermana, nastolatek zabił człowieka, bo w grach komputerowych robił to nieraz. Taką moc ma telewizja i sprzedawana przez nią iluzja. Potrafi okaleczyć świadomość, kształtuje postawy życiowe, jest autorytetem i członkiem rodziny.Pokazywana
w telewizji przemoc służy dzieciom jako model zachowania, wydaje im się czymś naturalnym.
Świat rzeczywisty przestaje się liczyć, istnieje ten wykreowany przez media.

Autorzy tej książki odpowiadają na pytanie – w jaki sposób programy
telewizyjne oddziałują na widzów, szczególnie młodych? „Oglądanie filmów i granie w gry komputerowe powoduje u dzieci wzrost agresji” – piszą. Czy zakazać dzieciom oglądania telewizji, w której „króluje bylejakość
i wszechogarniająca rozrywka”? Problemy zaczynają się wtedy, gdy ograniczymy postrzeganie świata jedynie do tego, co przyniosą media. „Telewizyjna świadomość edukacyjna wpływa nie na to, co ludzie myślą, ale o czym myślą” – trafnie i pesymistycznie zauważają autorzy. Chrońmy więc dzieci przed telewizją, bo w nadmiarze wszystko szkodzi.

Autorzy stawiają diagnozę, analizują problem i namawiają do dyskusji.
Proponują rozwiązania edukacyjne zapobiegające wywołanej przez media elektroniczne agresji i przemocy. Namawiają rodziców i nauczycieli
do pracy z dziećmi. Sztuką jest uporządkowanie wiadomości zdobytych
przez uczniów dzięki telewizji. Dobry wychowawca umiejętnie wykorzysta tę wiedzę w procesie edukacji.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ