Dwie nowe pozycje z bardzo estetycznie wydanej i przyjemnej w odbiorze serii „Mądry Rozwój”, w której ukazało się już wcześniej 16 książeczek. Chociaż tytułowy Gucio jest – dla niepoznaki? – jednorożcem, zresztą z dopiskiem, że „tak jak wszystkie” jednorożce, „albo prawie”, to oczywiście wszystkie jego przygody, przypadki, niepowodzenia i powodzenia jak najbardziej odnoszą się do naszych dzieci. O autorce wydawca informuje bardzo oszczędnie, że „jest specjalistką od technik relaksacyjnych. Pracuje z dziećmi”, czego mogliśmy się oczywiście domyślać.

W każdym razie seria historyjek nazwanych „Uczucia Gucia” z pewnością przypadła już do gustu małym miłośnikom jednorożców, a starszym (jednorożcom?) pomoże przekazać w sposób niebanalny tak trudne prawdy jak strach, smutek, złość, wstyd, zazdrość, radość i wiele innych, przy czym nie zabrakło tomiku o zakochanym Guciu. Dwa nowe tytuły uczą trudnej sztuki przegrywania (kiedy Gucio przegrywa, to zawsze coś przy tym zyskuje!) oraz mówienia magicznego słowa „dziękuję”.