środa, 17 kwietnia 2019
WydawcaBiały Kruk
AutorWojciech Roszkowski
RecenzentTomasz Zb. Zapert
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2019
Liczba stron560
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 4/2019

Ceniony brytyjski historyk Robert Conquest podsumowując ubiegłe stulecie, stwierdził, że: „głównym powodem katastrof XX wieku były nie tyle problemy, co proponowane rozwiązania oraz nie bezosobowe siły, lecz ludzie myślący i działający w określony sposób”. Wojciech Roszkowski w podobny sposób postrzega przyczyny upadku cywilizacji zachodniej.

Lektura jego esencjonalnej i odkrywczej pracy przywołuje na myśl publikacje Samuela Huntingtona czy wciąż niedocenianego Feliksa Konecznego. Autor przekonuje, że postęp techniczny i cywilizacyjny przy kryzysie wartości nie likwiduje problemów społecznych, ale wręcz przeciwnie – tworzy nowe. Wybitny historyk przedstawia także zniszczenie wewnętrzne i deformacje, jakich dokonują w człowieku wyznawane przez niego skrajne ideologie.

Wprawdzie kres zachodniej cywilizacji awizowano już w ubiegłym wieku, lecz wtedy była to jedynie przepowiednia. Dopiero teraz nabrała namacalnych kształtów – przekonuje profesor, dowodząc, że wielowiekowe dziedzictwo kulturowe wsparte na chrześcijaństwie zostało en bloc odrzucone przez elity Starego Kontynentu w imię poprawności politycznej – przekleństwa naszych czasów. „Przekonanie, że cywilizacja zachodnia, jaką znamy dogorywa, wynika z obserwacji tendencji demokratycznych i kulturowych. Choć jesteśmy świadkami fantastycznego rozwoju nauk ścisłych i medycznych, rezultaty tych badań nie przekładają się na tendencje w gospodarce, demografii i kulturze społeczeństw zachodnich” – podkreśla autor, ukazując, jak bardzo deformuje społeczności niszczenie instytucji rodziny. Zwraca uwagę na obowiązujący wzorzec demokracji, gdzie większość obowiązkowo hołduje światopoglądowi lewicowemu. Wskazuje, że kanony piękna ustąpiły miejsca kultowi brzydoty, harmonię zastąpiła bylejakość, a role autorytetów przejmują starletki i celebryci.

No i sprawa najistotniejsza: odwrócenie się od Boga. „Nowoczesny zabobon osiągnął niewiarygodne rozmiary, można również zaobserwować powrót pogaństwa” – konstatuje uczony.

W podtytule książki profesor celowo umieścił termin „upadek”, ponieważ: „Kryzys cywilizacji zachodniej trwa od długiego czasu, a obecnie mamy do czynienia z dość wyraźnym przesileniem, które grozi końcem tej cywilizacji. »Upadek« oznacza bardzo poważne załamanie, ale takie, z którego jeszcze można się podnieść. Być może nie jest jeszcze za późno, by cywilizację zachodnią uratować”.

„Po pierwsze, nigdy nie tracić nadziei. Czyż nie jest bowiem cudem, że człowiek może żyć, może działać po swojemu, nawet wbrew poczuciu beznadziejności? (…) Jeśli w trudniejszych niż dziś czasach ludzie mieli nadzieję, dlaczegóż by miało jej zabraknąć dziś? Wypatrujmy więc świateł nie oślepiających, lecz oświecających właściwą drogę” – brzmi konkluzja tej wielce wartościowej książki.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ