środa, 23 grudnia 2020
WydawcaDebit
AutorColectivo Ellas Educan, Mariona Tolosa Sistere
TłumaczenieKarolina Jaszecka
Recenzent(hab)
Miejsce publikacjiKatowice
Rok publikacji2020
Liczba stron24
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 12/2020

Otaczają nas wirusy. Są wszędzie. Od naszego nosa po Rów Mariański. W pszczołach. W jedzeniu. W chmurach. A przede wszystkim na naszych rękach, z których wędrują do buzi. Pięcioletni Michał był zafascynowany informacją o tym, że na kawałku jego kupy mieszczą się miliardy wirusów. „Pewnie dlatego nie jemy kupy”, doszedł do wniosku. Mali czytelnicy (5+) przekonają się, że nie tylko nas dręczą wirusy, nękają też pomidory, tulipany, zwierzęta.

Z tej popularnonaukowej i z humorem napisanej oraz zilustrowanej książeczki autorów świetnego „Sekretnego życia smarków” dowiemy się, czym jest wirus, gdzie mieszka i jak go pokonać. Wiemy, jak wyglądają wirusy dzięki mikroskopom, ponieważ gołym okiem ich nie widać. Są takie małe, a naprawdę potrafią dać nam w kość. Z variolą wygraliśmy. Powodował ospę prawdziwą, ale szczepionce nie dał rady. Rotawirus zamyka nas w toalecie, wirus dengi lata na komarach, inny zbratał się z kleszczami, a wirus wścieklizny jest naprawdę wściekły. Chociaż jest ich dużo, ale tylko nieliczne wywołują choroby. No tak, tylko że często są to choroby bardzo groźne. Żyjemy w czasach, gdy jeden z tych wirusów okazał się tak potężny, że zatrzymał w biegu cały świat i wystawił ludzi na trudną próbę. Pamiętajmy więc, żeby nie kichać na innych, a także często myć ręce ciepłą wodą i mydłem.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ