Czwartek, 1 kwietnia 2021
WydawcaZnak
AutorHeike Reinecke, Andreas Schlieper
TłumaczenieDariusz Guzik
Recenzent(et)
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2021
Liczba stron336
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 3/2021

Wisława Szymborska zapytana kiedyś, czy chciałaby się z kimś zamienić na życie, odpowiedziała: „Chciałabym być kotem Krysi Krynickiej”. Bo w Krakowie każdy wie, że koty państwa Krynickich mają się świetnie, tak dobrze, że nawet pozwalają właścicielom wydawnictwa a5 mieszkać u siebie. Smakosze pewnie chcieliby być kotami Patricii Highsmith, która uważała te futrzaki za „chodzące, śpiące i wciąż zmieniające się dzieła sztuki” i traktowała je z olbrzymią troską – serwowała im dla przykładu pieczeń z zająca w sosie śmietanowym.

„Sławne koty” to miód na serce zakoconych. Przeczytają bowiem w tej książce o sławnych postaciach, które tak jak i oni dostali kota na punkcie kota. A jest ich całkiem niemało, wśród ludzi pióra m.in. Ernest Hemingway, Haruki Murakami, Charles Bukowski, Ray Bradbury, Hermann Hesse, Doris Lessing. Do tego grona dołączają: Isaac Newton, Winston Churchill, Frida Kahlo i Freddie Mercury. Nie zabrakło też polskich twórców – począwszy od wspomnianej już Wisławy Szymborskiej, która co prawda sama kota nie miała, ale zajmowała się kotami Kornela Filipowicza, przez Zbigniewa Wodeckiego, Violettę Villas, po Katarzynę Grocholę i Łukasza Orbitowskiego. Rozdziały dotyczące postaci pochodzących z Polski napisał Michał Korda.

Towarzyszami życia sławnych postaci były zarówno rasowe koty, jak i mruczki zabrane prosto z ulicy. Szczególną słabość miał do takich Charles Bukowski. A najwyżej postawionym kocurem z opisanej w książce trzódki był Nelson, kot Winstona Churchilla, który piastował funkcję Głównego Myszołapa w służbie Sekretariatu Gabinetu. Często asystował premierowi podczas posiedzeń i służył mu za termofor.

Łącznie w książce znalazło się kilkadziesiąt krótkich opowiastek o słynnych ludziach, w życiu których (lub w ich twórczości) ważną rolę odgrywały koty. Nie zabrakło anegdot i uszczypliwości, a całość okraszona jest mnóstwem cytatów, które z pewnością wynotuje sobie wielu kociarzy. Dla przykładu słowa Kurta Tucholsky’ego: „Kot jest jedynym czworonożnym zwierzęciem, które wmówiło człowiekowi, że musi je utrzymywać, nie dostając nic w zamian”.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ