Wtorek, 9 sierpnia 2011
WydawcaBosz
AutorOlgierd Budrewicz
RecenzentPD
Miejsce publikacjiOlszanica
Rok publikacji2011
Liczba stron376


Niezwykle popularny autor reportaży podróżniczych
z całego świata, a także wielu książek
o swej rodzinnej Warszawie, pomimo dobrze już
przekroczonej osiemdziesiątki (skończył właśnie
88 lat!) nie traci energii i animuszu. Warszawski
słownik, który bardzo przypomina popularne
obecnie różne formy „alfabetów” mniej lub
bardziej sławnych ludzi, jest wznowieniem, lecz
– jak zaznacza wydawca – poprawionym i zmienionym.
Jego podtytuł brzmi „historia, ludzie,
fakty, kultura, legendy, obyczaje” i wszystkie te aspekty czy tematy
w słowniku są uwzględnione.
Nowe wydanie jest wzbogacone o wstęp pióra prof. Andrzeja

Jacka Bliklego, który nie tylko, że piecze pączki, to potrafi w krótkim
tekście odpowiednio zarekomendować autora, pointując swą
wypowiedź stwierdzeniem: „Alaska w zimie czy Argentyna w lecie
– dżentelmen zawsze musi być elegancki”. I takim Olgierda Budrewicza
zapamiętało wielu czytelników jeszcze z dawnych lat, kiedy
pisał korespondencje do „Przekroju”, z których wyłaniała się zawsze
jego dystyngowana postać, mistrza elegancji w szarych czasach PRL.
A treść słownika? Nie ma co jej opisywać, ją trzeba przeczytać, jak
każdy dobry słownik – od pierwszej do ostatniej strony, bo to jest
bardzo dobra literatura.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ