Czwartek, 9 kwietnia 2020
WydawcaMarginesy
AutorAlicja Rokicka
RecenzentGrzegorz Sowula
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2019
Liczba stron288
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 3/2020

Poprosiłem wydawcę o tę książkę, by spróbować zmierzyć się – nacisk na słowo „spróbować” – z kuchnią wegańską. Jeśli miałem wcześniej jakieś z nią doświadczenia, to nieświadomie – ot, ktoś częstował wiktuałami przyniesionymi z domu, w restauracji postawiono na stole czekadełka, po które sięga się bez oporów. Przeciętny mięsożerca, otwarty na inne smaki, dziś nie ma prawa wybrzydzać, nawet rzeczy tak „okropne” jak podroby oceniane są już ze znawstwem.

„Roślinne przepisy na uroczystości i święta” uderzają różnorodnością, kolorami, pomysłowością. Znajdziemy tu z pewnością receptury, które stosowane są – nawet bez większych modyfikacji – przez ludzi lubiących po prostu potrawy warzywne: flaczki z boczniaka, pasta ziemniaczana, nie-do-pobicia fasolka po bretońsku (tyle ma ona wspólnego z Bretanią co pizza z góralami, ale cóż, zaliczmy to do specyfiki polskiej kuchni), pierogi z kapusty, kluski z makiem, by wymienić kilka z brzegu. Jest wiele, bardzo wiele takich, które warte są w moim przekonaniu wypróbowania, choć trzeba liczyć się z tym, że poniesiony wysiłek może nie przełożyć się na końcowy efekt – spróbowałem kiedyś seitan, robione w domu „chińskie mięso”, i raczej nie wyrywam się do ponownej degustacji… Z pewnością nie rzucę się również do pasty jajecznej bez jajek, tym bardziej do bezjajecznego jajka sadzonego. Jestem człowiekiem leniwym i przyznaję, że nie będzie mi się chciało tego robić – za dużo czasu zabiera. Natomiast mam zamiar przy najbliższej okazji pochwalić się selerynką musztardową – danie (przystawka) wygląda nader ciekawie i tak też, mam nadzieję, smakuje.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ