Wydawnictwo Marginesy potęguje zainteresowanie czytelników dziejami i osiągnięciami polskiego dizajnu. Po wydaniu książki Katarzyny Jasiołek „Asteroid i półkotapczan. O polskim wzornictwie powojennym” warszawska oficyna wydała kolejną publikację autorki konsekwentnie popularyzującej rodzime wzornictwo i rzemiosło artystyczne: „Tkanina. Sztuka i rzemiosło”. W przeszłości tkaniny odważnie przełamywały szarzyznę powojennej polskiej rzeczywistości. Gobeliny, dywany, kilimy, zasłony, tkaniny dekoracyjne, odzieżowe i unikatowe zachwycały nowatorstwem wzorów, bogactwem ornamentów i barw. Realistyczne i abstrakcyjne kompozycje, ekspresyjne sploty nieustannie inspirowały do poszukiwań nowoczesnych wzorów, form, faktur i rozwiązań technologicznych, nowych sposobów na symboliczne opisanie człowieka – jego życia, przeżyć, emocji, nastrojów, oczekiwań. Tkaniny służą nie tylko do wystroju wnętrz, produkcji odzieży. Są wszędzie, blisko zwykłych ludzi i wyrafinowanych instalacji artystycznych.
Bogato ilustrowana, różnorodna książka opowiada o polskim stylu przedwojennej sztuki dekoracyjnej, o „Ład”-owskich kilimach i IWP-owskich tkaninach na sukienki, o wybitnych artystkach i artystach polskich, którzy w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku zrewolucjonizowali światową sztukę włókna, o tym, jak wygląda tkanina artystyczna dziś.
Autorka we wstępie książki postawiła intrygujące pytanie, czy zainteresowanie czytelniczek i czytelników historią tkaniny, ich bezpośrednie kontakty z tą przedziwną materią „obudzą chęć posiadania tkaniny – artystycznej czy fabrycznej – we własnym domu?”. Czy przekonają o słuszności autorskiego sądu, że „artyści umieją w wyjątkowy sposób przefiltrować świat przez własną wrażliwość i że dbają o to, aby płócienne lub lniane bele z fabryk dodały koloru naszej codzienności”. „To jest jedna z koniecznych i wyczekiwanych herstorii dotyczących polskiej sztuki – podsumowała dziennikarka Joanna Nojszewska dzieło Katarzyny Jasiołek. Książka między innymi o twórczych kobietach, które dzięki autorce wychodzą zza tkanin, gobelinów, haftów, dywanów. Praca z miękkimi materiałami wymagała od nich twardej konsekwencji, żelaznej wytrwałości, czasem stalowych nerwów. Warto poznać te wątki”.