Wtorek, 16 czerwca 2020
WydawcaCzarne
AutorAlice Lugen
RecenzentTomasz Zb. Zapert
Miejsce publikacjiWołowiec
Rok publikacji2020
Liczba stron280
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 5/2020

45 lat temu polskich kinomanów oczarował film Petera Weira pt. „Piknik pod Wiszącą Skałą”. Opowiadał o wyprawie australijskich pensjonarek – w ostatnim roku XIX wieku – w głąb australijskiego interioru. Bynajmniej nie jakiegoś dzikiego. Kilka z nich zaginęło wówczas bez wieści, inne odnalazły się w stanie wyczerpania graniczącego z obłędem. Nigdy nie udało się wyjaśnić przebiegu tego tajemniczego incydentu, chociaż teorii funkcjonuje wiele, począwszy od wpływów czarów aborygenów, aż do spotkania z cywilizacją pozaziemską. Podobne hipotezy dotyczą zdarzenia opisanego z pietyzmem w pracy niniejszej.

Pod koniec stycznia 1959 roku grupa studentów i absolwentów Politechniki Uralskiej postanowiła uczcić kolejny zjazd KPZR (sic!) zdobyciem góry Otorten w Uralu Północnym. Ekspedycja zakończyła się tragicznie i w wyjątkowo zdumiewających okolicznościach. Obozujący na zboczu rozcięli swój namiot, wybiegli w uralską noc, rozpalili ognisko. Nikt nie doczekał brzasku. Jedni zmarli z powodu hipotermii, na ciałach innych odnaleziono liczne urazy, ślady krwotoku z nosa i uszu, sporych rozmiarów sińce na twarzy, złamania. Do dziś nikt nie wyjaśnił tej sprawy, a samo śledztwo z 1959 roku było równie enigmatyczne jak tragedia. Prokurator zamknął je nagle, za przyczynę śmierci wspinaczy uznając „potężną siłę”. Czym była ona w istocie, usiłuje dociec autorka tej intrygującej książki.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ