Piątek, 16 grudnia 2022
WydawcaZnak
AutorSylwia Chutnik
Recenzent(et)
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2022
Liczba stron280
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 12/2022

Najnowsza powieść Sylwii Chutnik – mocno upraszczając – to poradnik, jak cieszyć się życiem w niełatwych czasach. Sugerują to już tytuły rozdziałów: Jak być uśmiechniętą wbrew sobie? Jak uprawiać seks, i to z inną osobą? A więc jak się zakochać? Jak mieć pieniądze, i to dużo? Jak rozmawiać z samą sobą? Jak umierać z rozmachem?

Pisarka maluje rodzinny pejzaż emocjonalny, który dostarcza niezrównanych wrażeń. Jest tu do śmiechu, choć i nie zabraknie chwil wzruszeń. Oczywiście na wskroś stołeczna pisarka i varsavianistka w ten pejzaż wkomponowała także Warszawę. Opowieść koncentruje się na relacji wnuczki i babci. Staśka snuje przedstawicielce najmłodszego pokolenia wspomnienia z młodości, a były to czasy szalone, seniorka czerpała z życia pełnymi garściami, nie przejmowała się opiniami innych i takie podejście zaleca wnuczce: „Szczęście jest tylko na chwilę, a kiedy przychodzi, to musisz się na nie rzucić i wziąć dla siebie jak najwięcej”. Babcia radzi też: „Życie masz jedno. Słyszysz? Nie rób min. Masz jedno życie i nikt ci nie da drugiej szansy. Żyj tak jak sobie chcesz, i nikomu nic do tego. Ludzie będą gadać – nie słuchaj. Rodzina będzie przekonywać – nie słuchaj. (…) Bądź taka, jaka chcesz być. Kochaj, których chcesz, i w ogóle się niczym nie przejmuj”.

I to działa, Magda przyznaje, że im dłużej słucha wspomnień i rad Stasi, tym staje się silniejsza. A potrzebuje bardzo wsparcia, bo nie mieści się w ramach społecznych oczekiwań. Jest osobą transpłciową, po tranzycji. Relacja babci i wnuczki jest przeciwwagą do zagmatwanej relacji matki i córki, naznaczonej emocjonalnym chłodem i złością, a książka jest przeciwwagą do tego, co plecie w trakcie objazdu kraju rechoczący naczelnik Polski. O niebo wolę słuchać i czytać Chutnik!

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ