Czy byliście kiedyś w Kamieńcu Ząbkowickim i zwiedzaliście neogotycki pałac Marianny Orańskiej? Do tego monumentalnego, dziewiętnastowiecznego pałacu, nawiązującego do budownictwa krzyżackiego, przeniesie was fabuła detektywistycznej powieści Sylwii Winnik, która jest pierwszym tomem w serii „Czarny Kot”.

Do wspomnianego już Kamieńca na wakacje przyjeżdża wnuczka uwielbianego przez głównego bohatera sklepikarza, pana Seweryna (w jego sklepie można kupić gry planszowe, walor edukacyjny tego szczegółu jest po prostu genialny). Tymek i Tosia, wspólnie z tajemniczym Kotem (tak, to jest imię nadane przez Tymoteusza kotu!) odbywają podróż w czasie, by odnaleźć w tytułowym pałacu ukryte tam dawno temu strony z Księgi Wiedzy. Przy okazji muszą się wykazać niesłychaną odwagą i sprytem przy rozwiązywaniu szeregu zagadek, a także uczą się empatii, zrozumienia, że nie wszystko w życiu jest takie, jakim się zdaje, a już na pewno nic nie jest czarno-białe. Niebezpieczna wyprawa w przeszłość uczy też bohaterów ważnej lekcji, jaką jest moc wybaczenia. To prawie jak supermoc!

Autorka ma już na swoim koncie powieści dla dorosłych, a ten tytuł jest jej debiutem w zakresie literatury dziecięcej i pozostaje życzyć jak najszybszego ukazania się kolejnego tomu tej wciągającej baśniowej powieści. Adresatem serii są dzieci w wieku 9+, ale i każdy dorosły, który przecież też ma w sobie dziecko, ma szansę zachwycić się tą historią. Ja np. ciągle wracam do Harry’ego Pottera, do przygód Tymka też będę wracała. Książka ma przepiękną kocią wyklejkę – zrobiłabym z niej zakładki dla całej serii!