Czwartek, 27 października 2022
WydawcaMamania
AutorSusanna Isern
TłumaczenieJowita Maksymowicz-Haman
RecenzentMaria Kulik
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2020
Liczba stron40
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 6/2021

Ubiegły rok wzbogacił nasze księgozbiory o dwie książki dla młodszego czytelnika autorstwa Susanny Isern. Pierwszą z nich, „Idealną chwilę”, recenzowałam wiosną (Magazyn Literacki KSIĄŻKI 4/20), a teraz oto trzymam w ręku „Wielką księgę supermocy”.

Tak jak poprzedniczka niosła przesłanie, abyśmy zauważali i doceniali idealne chwile, tak obecna książka opowie nam o zaletach ciała i umysłu, o cnotach charakteru, które nam dostarczą wielu idealnych chwil.

Od czasu gdy Daniel Goleman opublikował wielokrotnie wznawianą książkę o inteligencji emocjonalnej, doceniamy jej rolę w kształceniu i wychowaniu dziecka. Ukazują się liczne utwory dotyczące uczuć, szczególnie duży dorobek mają tu pisarze skandynawscy (Åsa Lind, Ulf Stark, Barbro Lindgren i wielu innych). Polscy pisarze nie pozostają w tyle, ich książki są też laureatami w prestiżowych konkursach, jak Książka Roku Polskiej Sekcji IBBY czy też, jak ostatnio, wchodzą na listę najważniejszych książek dwudziestolecia („Pan Kuleczka”, „Niebieska niedźwiedzica”). Ta ostatnia lista jest plonem plebiscytu zorganizowanego przez Fundację „Cała Polska Czyta Dzieciom”. Coraz więcej jest na naszym rynku publikacji, które budują w małym czytelniku poczucie własnej wartości i świadomość sprawczości. Wszystkie one stanowią żywy dowód, że literatura może być wsparciem dla rodzica i nauczyciela w procesie wychowania dziecka.

Każdy z bohaterów „Wielkiej księgi…” ma jakiś talent, jakąś szczególną umiejętność, choć nie zawsze są to cnoty cenione w świecie dorosłych. Bohaterką pierwszego opowiadania jest Elena, utalentowana gawędziarka, co nie dziwi, bo sama autorka, o czym pisałam już w poprzedniej recenzji, ma nabyty kulturowo talent gawędziarski. W Hiszpanii bowiem nadal żywa jest tradycja opowiadania, a cuentacuentos, czyli opowiadacze są osobami znanymi i popularnymi. Taką popularność z pewnością zdobędzie Elena, bo już teraz otaczają ją zachwyceni słuchacze.

Na okładce widzimy dwoje bohaterów, których umiejętności przełamują stereotypy. To Mateo, który uwielbia czytać, i Carlota, której pasją jest matematyka. Nie będę wymieniać wszystkich supermocy opisanych przez Susannę Insern, ważniejsza jest bowiem myśl przewodnia tego całego zbioru.

Otóż istotne jest, że każdy ma jakiś dar, który nie tylko jest zaczątkiem sukcesów życiowych, ale daje też możliwość pozytywnego działania na rzecz innych. Lucia zaraża swoim poczuciem humoru wszystkich znajomych, Claudia dzięki swojej zwinności zdoła zawiadomić straż pożarną i uratować ludzi, a dzięki Sofii – utalentowanej organizatorce – tłumy walą na super imprezy towarzyskie.

Wiele radości dostarczają nam ilustracje, pełne pozytywnych emocji. Widzimy na nich zasłuchane grono przyjaciół Eleny, skaczącego pod niebo Marca – optymistę i Norę, odważnego Czerwonego Kapturka, tryumfalnie zerkającego na wilka, który kuli się w krzakach. Trzeba też zauważyć, że ilustratorka ukazuje bohaterów uśmiechniętych, pełnych radości z kolejnego sukcesu; mnie szczególnie zachwycił roztańczony Pablo i Sergio, mistrz kulinarny, żonglujący talerzami i garnkami – przypomina trochę Pana Kleksa w swojej kuchni.

Wprawdzie każde z opowiadanie opisuje konkretną jedną postać, ale już sobie wyobrażam przyjaźnie i możliwości relacji. Jestem pewna, że optymista Marc i pełna humoru Lucia będą dobrymi kompanami, Carlos, Yuma i Daniel stworzą triadę młodych naukowców, a z Adrim, pełnym pomysłów, ,nikt nie będzie się nudził.

Jak potoczą się dalej losy bohaterów? Kreatywny Adri z pewnością odnajdzie się na uczelni artystycznej, a Marina w konserwatorium. Myślę, że pisząc swoje CV, nie będą mieli problemów w określeniu swoich kompetencji miękkich, takich jak wytrwałość czy łatwa adaptacja.

Psychologiczne wykształcenie Susanny Isern, widoczne też w „Idealnej chwili”, sprawia, że książka napisana jest w sposób wolny od dydaktyzmu i pełny szacunku dla młodego człowieka.

Wydaje mi się, że książka jest przeznaczona dla indywidualnego czytelnika, bo na końcu jest rodzaj ankiety do własnoręcznego wypełniania– jaka jest moja supermoc? Ja sama znalazłam aż dziewięć, nie ukrywam, że sprawiło mi to przyjemność.

 

 

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ