„Wszyscy kłamiemy na temat naszych rodzin, rodzina to wylęgarnia naszych najzuchwalszych kłamstw, miejsce, gdzie ukrywamy naszą tożsamość, wymyślamy bajki, kryjemy niesprawiedliwości” – wyznaje cierpko narratorka powieści.
To powieść o młodości na prowincji, o dorastaniu w dysfunkcyjnej rodzinie, naznaczonej biedą, doświadczającej nierówności społecznych. Włoska familia z niepełnosprawnym członkiem rodziny kisi się w małym mieszkanku, udaje jej się wywalczyć socjalne mieszkanie w lepszej części Rzymu, ale tam z uwagi na swój status jest piętnowana. W końcu cała szóstka przenosi się do pobliskiej Anguillary. Mocną postacią w tej opowieści jest matka Antonia. Ma ikrę, niezwykłą energię życiową, zdolność pokonywania trudności, dumę i swój kodeks moralny. Nie czeka, aż ktoś coś zrobi, sama bierze sprawy w swoje ręce. Dba o to, by córka Gaia zdobyła wykształcenie, bo wierzy, że dzięki temu będzie miała lepsze życie.
Jak tłumaczy autorka w jednym z wywiadów, kreując tę bohaterkę, dostrzegła szansę na szersze opowiedzenie o wielorakich sposobach życia i opresyjnych prądach, które przenikają współczesne społeczeństwo, i o zawiedzionych marzeniach całego pokolenia młodych Włochów. Giulia Caminito została okrzyknięta jednym z najbardziej obiecujących głosów współczesnej włoskiej sceny literackiej. Stworzone przez nią obrazy zostają w głowie na długo.