Wtorek, 5 maja 2020
WydawcaCzarna Owca
AutorSimon Beckett
TłumaczenieAgata Ostrowska
Recenzent(hab)
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2019
Liczba stron440
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 4/2020

Jak pachnie śmierć? „Ludziom wydaje się, że natychmiast rozpoznaliby zapach śmierci. Że rozkładowi towarzyszy szczególna, charakterystyczna woń, paskudny trumienny odór. Mylą się. (…) Woń rozkładu może obejmować wszystkie nuty zapachowe, tworząc bukiet tak złożony jak w dobrym winie”. Jak w szpitalu św. Judy. W opustoszałym, czekającym na rozbiórkę starym budynku, gdzie koczują bezdomni, dilerzy i narkomani, odkryto zmumifikowane ciało młodej ciężarnej kobiety, a w ukrytej dalej sali – rząd łóżek. Były puste… Każdy zmarły „może opowiedzieć swoją historię”, a nieboszczyków trzeba umieć słuchać. Ten dar posiada niewątpliwie lekarz i antropolog sądowy David Hunter. „Większość ludzi uznałaby mój zawód za dziwaczny. Może nawet makabryczny. Spędzam więcej czasu z martwymi niż z żywymi, badam proces rozkładu oraz towarzyszące mu zmiany, żeby zidentyfikować ludzkie szczątki i zrozumieć, co mogło je doprowadzić do takiego stanu”, przedstawia się czytelnikom. Choć właściwie przedstawiać się nie musi, bo znamy się od lat. To już szósta część bestsellerowej serii, po „Chemii śmierci” z 2006 roku i „Niespokojnych zmarłych” z 2017 roku. Hunter znów ma ręce pełne roboty. Tym bardziej, że wracają demony przeszłości i psychopatka Grace Strachan, która czyha na jego życie.

Błyskotliwy i zaskakujący thriller, jak przystało na Becketta, który od lat trzyma poziom i mocno działa na wyobraźnię sugestywnymi opisami i klimatyczną scenerią. Jak zwykle czyta się jednym
tchem.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ