Czwartek, 1 kwietnia 2021
WydawcaMawit Druk
AutorPiotr Dmochowski
RecenzentWojciech Kramar
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2020
Liczba stron688
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 3/2021

Dla każdego fana twórczości Zdzisława Beksińskiego to książka obowiązkowa. Powodów dla takiego stwierdzenia jest wiele. Najważniejszym jest chyba zachwyt, jaki w Piotrze Dmochowskim budzi twórczość Beksińskiego. A wszystko zaczęło się od momentu zetknięcia się autora z jego obrazami na początku lat 80-tych. Z tego zachwytu zrodziło się pragnienie wypromowania i spopularyzowania twórczości Mistrza na świecie. Kolejne, bez mała, cztery dekady życia Dmochowskiego są temu podporządkowane. Postać autora jest nierozerwalnie związana z życiem i twórczością Beksińskiego.

Książka „Zapiski z przedednia Apokalipsy” zawiera zarówno fragmenty dziennika Piotra Dmochowskiego z lat 20122014 i 2019 oraz niepublikowane wcześniej fragmenty korespondencji obu panów, jak i zdjęcia, pochodzące głównie z domowego archiwum. Autor przyzwyczaił czytelników, że omawiane tematy traktuje wielopłaszczyznowo – mamy więc w „Zapiskach” wiele wątków, będących przedmiotem zainteresowań historycznych, filozoficznych, politycznych i społecznych autora. Poznajemy przemyślenia pana Piotra, człowieka prawie osiemdziesięcioletniego, który – choć często z goryczą – nadal prezentuje swoje poglądy: często wbrew poprawności politycznej, ogólnie przyjętym sądom i normom. Powstaje tak portret autora bardzo samotnego i odrzucającego wszelkie kompromisy.

Piotr Dmochowski jest adwokatem, profesorem prawa, mieszka i pracuje w Paryżu od 55 lat. Od 1983 roku nie tyle zajmuje się, co wręcz żyje twórczością Beksińskiego i samą postacią Mistrza. W ciągu prawie czterdziestu lat wydał szereg książek o Beksińskim, a także albumów z jego twórczością. Wyprodukował i przedstawił na festiwalu w Cannes film o Beksińskim. Przez sześć lat tworzył i prowadził przy rue Quincampoix w Paryżu galerię z obrazami Beksińskiego. Od wielu już lat z powodzeniem prowadzi wirtualną galerię prezentującą twórczość Beksińskiego, galerię świetną pod względem jakości, jak i bardzo bogatą w treści. To wirtualne miejsce popularyzuje również innych artystów, zebranych według swego gustu, ale jest, przede wszystkim, ogromną kolekcją prac Mistrza. Piotr Dmochowski ma największy i najbogatszy zbiór obrazów, rysunków, prac komputerowych oraz fotografii Beksińskiego.

Obu panów łączyła skomplikowana relacja, pełna wzlotów i upadków, wzajemnych pretensji, jak i niekłamanej przyjaźni i potrzeby kontaktu oraz wymiany myśli. Byli dla siebie bliskimi osobami przez ostatnie dwadzieścia lat życia Beksińskiego. Prowadzili, z krótkimi przerwami, bogatą korespondencję listowną, mailową i telefoniczną. Widywali się w Warszawie podczas pobytów Piotra Dmochowskiego w kraju.

Nie da się wyabstrahować Beksińskiego z życia i piśmiennictwa jego przyjaciela, co powoduje, że książka stanowi lekturę obowiązkową dla miłośników twórczości Mistrza. Być może autor nie jest zadowolony z takiego ciągłego łączenia go z Beksińskim; jednak jest z nim trochę jak z królem Midasem: czegokolwiek dotknie, staje się to Beksińskim.

Zachęcam do lektury – dzięki niej można poznać Piotra Dmochowskiego, który wyszedł z cienia Mistrza.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ