środa, 22 marca 2017
WydawcaZnak
AutorJacek Woźniakowski
Recenzent(pd)
Miejsce publikacjiKraków
Rok publikacji2008
Liczba stron312


Jeden z najważniejszych seniorów naszego życia intelektualnego, kulturalnego,
a czasem i politycznego pozostawił po sobie fragmenty wspomnień,
które ukazały się dzięki wysiłkowi i uporowi jego najbliższych.
Zabiegali oni o możliwość zapisania relacji, bo jak stwierdza sam autor i jednocześnie bohater książki „pewna długowieczność nie obywa się
bez konsekwencji… a życie starego człowieka, który coś jeszcze pamięta,
zaczyna interesować różne osoby młodsze”. Duża też jest zasługa
Barbary Toruńczyk, redaktor naczelnej „Zeszytów Literackich”,
której „skuteczna perswazja” doprowadziła do „systematycznego wydobywania
wspomnieniowych okruchów”.

Dzięki temu otrzymaliśmy książkę może niejednolitą, ale przez różnorodność
zapisów tym bardziej interesującą, a przedstawiającą długie
życie jednego z ostatnich wielkich polskich intelektualistów nie tylko
z przedwojennym rodowodem, ale też ze zdaną przed 1939 rokiem
maturą. Wspomnienia osobiste obejmują okres młodzieńczy, w tym
świetnie opisany okres służby ostatniego rocznika Szkoły Podchorążych
Kawalerii w Grudziądzu, aż (chociaż chciałoby się powiedzieć, że niestety
„tylko”) do początków II wojny światowej, do kampanii wrześniowej.
Drugą część wypełniają wspomnienia o osobach, z jakimi w swym
życiu zetknął się Jacek Woźniakowski, głównie z krakowskiego środowiska
katolickiego i o członkach redakcji „Tygodnika Powszechnego”,
z którymi nieodłącznie związane jest jego życie. Pamiętać należy, że
był on pierwszym po przemianach politycznych prezydentem Krakowa,
a przez wiele lat kierował wydawnictwem Znak (tym dawnym),
zaś tradycję rodzinną kontynuuje jego syn Henryk. Po lekturze tekstu
warto jeszcze zagłębić się w indeks osób, z których większość stanowi
prawdziwą elitę ostatnich dziesięcioleci.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ